Starożytne skały uwalniają tyle CO2, co wszystkie wulkany na świecie
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Oksfordzkim pokazuje, że erozja skał może być dużym źródłem CO2, porównywalnym do tego z emisji wulkanicznych. Ta wiedza ma kluczowe znaczenie dla przyszłych prognoz "budżetu węglowego".
wariat_zwariowany z- #
- #
- #
- #
- 153
Komentarze (153)
najlepsze
Takze murzynow nie wpuszczać, a sobie polu,owac pasa zeby ludzi bylo stac na rodziny 4+. No i przestać zawracać głowy młodym kobietom tymi #!$%@? ze jakas katastrofa klimatyczna nas czeka, bo one w to wierzą niestety. Czeka nas katastrofa ale demograficzna.
Gdy na granicy będą zasieki i karabiny maszynowe to nie przyjdą.
Jak się chce w oczach odbiorców wyolbrzymić jakąś emisję CO2, to porównuje się ją do emisji wulkanicznej.
Bo w powszechnym mniemaniu wulkaniczna emisja CO2 powinna być jakaś ogromna (no bo gorąco i się dymi).
W rzeczywistości nie jest - emisja CO2 jest produktem spalania związków węgla. W wulkanie owszem jest gorąco, ale tam (prawie) nic się nie pali. Wulkan napędzany jest ciepłem pochodzącym z wnętrza
No i "może"
Czyli pomyłka jest zasadniczo pomijalna w kontekście obecnych zmian
Fun fact: Trwająca 95 dni erupcja wulkanu Eyjafjallajökull w pamiętnym 2010 roku przyniosła światu około 3 milionów ton (samego) CO2, do tego również całkiem sporo SO2 i innych przydatnych substancji.
Dla porównania skali - elektrownia w Bełchatowie emituje ROCZNIE około 38 milionów ton CO2.