Aktywne Wpisy
![wanghoi](https://wykop.pl/cdn/c0834752/85556cf0dc2dc0b27952969036d43345ccb91c5d3badc9639734b49b4588491a,q60.jpg)
wanghoi +23
Czy to prawda, że ta polska witaminka pochodzi z cygańskiej rodziny i przebywała w domu dziecka? #neuropa #polityka #konfederacja #bekazprawakow
![wanghoi - Czy to prawda, że ta polska witaminka pochodzi z cygańskiej rodziny i przeb...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/43dee65c2c8ae857ee70c65bb7e5dc98c01a6a6bef7ce2fada12833453e86ffe,w150.jpg?author=wanghoi&auth=5e08a1667f6b2390c2a94e335e66a919)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz![Goronco](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Goronco_8cQPot5nQO,q60.jpg)
Goronco +131
![Goronco - #nieruchomosci #gielda
XDDDDDDDDDDDD](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8be5aec067f3eb723c2aa75e2d385998a06799468d321c5a01d24930fa3032b0,w150.jpg)
źródło: temp_file7607863967201772202
Pobierz
Mam nadzieję, że każdy, kto używa idiotycznego argumentu "wiedzieli, ile będą zarabiać" jest mi w stanie precyzyjnie odpowiedzieć. Obecnie rezydenci mają ponad 70% średniej krajowej. Pomysł, że ten procent spadnie do 40% za dekadę wydaje się absurdalny, prawda? Osoby zaczynające się przygotowywać do matury z biologii i chemii mogą liczyć, że za te 10 lat będą mieli przynajmniej te 70% średniej, nie? A raczej dla każdego oczywiste jest, że ten stosunek musi wzrosnąć?
W takim razie obecni rezydenci zaczynający studia w 2008 mogli spokojnie liczyć na CO NAJMNIEJ 107% średniej krajowej, czyli sporo ponad 4500zł brutto, a nawet rozsądnym założeniem było, że ten stosunek będzie rosnąć, a nie maleć, tak jak dla nas dzisiaj rozsądnym wydaje się być założenie, że ten stosunek z 70% będzie rosnąć, a nie spadać do 40% za 10 lat (a tam zmierza trend!).
To jest najbardziej oczywisty protest od lat. Jest oczywisty dla opozycji, jest oczywisty dla PiS, jest oczywisty dla Radziwiłła, jest oczywisty nawet dla TVP (reportaż już z czasów Kurskiego).
Stawanie w tej sprawie przeciwko lekarzom kojarzy mi się ze zdaniem klasycznego testu na lojalność "puszczamy w eter oczywistą, absurdalną, karykaturalną bzdurę. Każdy, kto nas w tym poprze, jest nasz".
#4konserwy #neuropa #medycyna #tvpis #zarobki #praca #polityka
źródło: comment_Kh1abIXBBv6oXqMGAlrUOjEftw2LNI4j.jpg
PobierzTo, że brakuje kadry pielęgniarskiej i opiekunów to zasługa tych na górze.
To, że nie ma dostępności do zabiegów to zasługa tych na górze.
Czegoś jeszcze nie rozumiesz? Masz w Polsce
@Strahl: Byłbym ostrożny w wysuwaniu tak daleko idących wniosków. Politycy nie biorą się znikąd, wbrew pozorom są to mądrzy ludzie, którzy doszli na sam szczyt. Są to polskie elity, wybierane przez Polaków. Państwo i jego struktury nie są budowane przez kosmitów i w demokracji są one dokładnie na takim poziomie na jaki dany naród zasługuje. Krótko mówiąc,
@50HerbatGreya: przecież napisałem, że jest (prawie) liniowy. Widać na wykresie, że w 100% liniowy nie jest, najpierw lekko rośnie, potem lekko spada, ale to minimalne różnice. Mam wrażenie, że się zgadzamy, ale Ty za wszelką cenę z niezrozumiałego dla mnie powodu chcesz się kłócić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie pisałem, że rozbicie na składki jest przyczyną.
Jeśli chodzi o VAT, to wygląda
źródło: comment_Db1nZATFwzwiwt4oxuMjlUCg3rApEBMx.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@Absens__carens: że rekombinacja genetyczna działa, crossing-over ma się dobrze, i z dwóch minusów dostajemy plusik? ;)
http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zdrowotna/Prezydent-podpisal-ustawe-o-minimalnych-wynagrodzeniach-w-sluzbie-zdrowia,174912,14.html
I kolejna sprawa, ponoć strajkują bo mało pieniędzy na ratowanie życia, ale zwróć uwagę, że im pasuje ratować ludzkie życie od poniedziałku do piątku. W łikendy nie życzą sobie pracować i ratować tego życia.
To są kolejne półprawdy. Sam wykres jest manipulacją. Przecież w 2007 roku były podwyżki o 30%. Gdyby nie umiejętne dobranie osi czasowej nie było by takiego szoku. Po co tak dobierać dane?
Druga sprawa -skąd założenie, że pensje nie będą rosły? Przecież 20 lipca prezydent podpisał ustawę o minimalnych pensjach w zawodach medycznych.
Trzecia sprawa- dlaczego niby dystans między zarobkami lekarzy a resztą społeczeństwa miałby się pogłębiać.
Nie rozumiem
Wspieram lekarzy rezydentów, gdyż uważam, że zarabiają za mało jednak niektóre wypowiedzi protestujących są niepoważne, dlatego mimo ogólnego wsparcia dla idei podwyżki rzucę kilka kamyczków go ogródka, tak dla przemyślania. Postaram się to zrobić możliwie skrótowo.
1. Mam szereg znajomych rezydentów i bajki o zarobkach 1400-2000 zł ( udostępnianie wybiórczych pasków wypłaty) jest zwyczajnie słabe.
2. Odwoływanie się do zarobków na zachodzie jest ok, bo trzeba dożyć aby tyle zarabiać, ale jak słyszę co poniektóre wypowiedzi protestujących to mam wrażenie, że rezydenci żyją w przekonaniu, że w Polsce inne grupy zawodowe zarabiają jak na zachodzie, a tylko lekarze są poszkodowani. Lekkie oderwanie od rzeczywistości.
3. Straszenie wyjazdem na zachód. No proszę was, odwołam się do znajomych, są w śród nich osoby, które od 5-8 lat gadają, że już wyjeżdżają, a kto miał wyjechać ten wyjechał zaraz po studiach i podwyżki rzędu 1000-2000 zł nie miały na to wpływu.
3. Kwestia wykształcenia. Podam przykład ze swojego podwórka - prawnika. W Polsce istnieje Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury, ma siedzibę w Krakowie i jest to jedyna Szkoła, która kształci sędzów i prokuratorów w skali całego kraju. JEst oblegana przez absolwentów prawa ok. 8-11 absolwentów na jedno miejsce. Zasady są takie, ze aplikant dostaje stypendium ok. 3k zł, za które musi przeżyć, oraz opłacić dojazd i hotel w Krakowie, gdzie są tygodniowe zjazdy w każdym miesiącu, a 3 tyg. pracuje w sądzie lub prokuraturze ucząc się zawodu, aplikant może m in. występować przed sądem w roli oskarżyciela, więc wykonuje normalną prace jak rezydent
Komentarz usunięty przez autora