Wpis z mikrobloga

  • 2
Czy jest tu jaki jakiś ekspert od #wychowanie Mój 6 latek w #przedszkole mocno polubił się z dzieckiem z patologicznej rodziny. Wiadomo dzieci nie oceniają. Nad tym drugim nie ma żadnej kontroli, ani opiekunki, ani od rodziców - było już zebranie w tej sprawie. Jak go z tej znajomości "wyleczyć"? Dodam jeszcze, że syn jest jedynakiem, generalnie mocno ciągnie do dzieci a dodatkowo takie "urwisowanie" jest dla niego atrakcyjne. 5 lat ciężkiej pracy nad nim na darmo? Jak mu to mądrze wytłumaczyć żeby się bawił z innymi dziećmi? Wszystko jak krew w piach. #psychologia #dzieci #pytanie
  • 14
  • Odpowiedz
@art212: Ale nie rozumiem w czym problem? Największe cpuny i wandale to właśnie tacy "z dobrego domu" co zatroskane mamusie robią parasol ochronny przez całe życie ;) Ucz go ucz że zawsze mama pomoże, że ona jest najmądrzejsza i wie najlepiej. Enjoy zrobienie z syna albo uległej #!$%@? albo cwaniaczka który może wszystko bo rodzice i tak pomogą.

pytanie o porady wychowawcze w internecie


xD Zróbcie sobie jeszcze jedno bo naprawde
  • Odpowiedz
Nie jestem ekspertem, więc się wypowiem. Wyluzuj trochę, to tylko małe dziecko, przecież nie namówi go od razu na ćpanie xDD zresztą kolejny stereotyp, ze skoro z patologicznej rodziny to pewnie to będzie robił ;) póki nie widzisz jakiś złych zmian w zachowaniu swojego dziecka, to nie wiem po co ingerowac I wybierać mu kolegów
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@Canova Największe cpuny i wandale to właśnie tacy "z dobrego domu" - tu przestałem czytać. A te biedne, prześladowane i ucisnione zawsze zostaną kimś. Zawsze. Pokorne Jezuski w obdartych sandałkach i flukiem po pas to najbardziej perspektywiczne geny do zbawienia ludzkości. Proszę cię. BTW to ty jesteś rodzicem tego degenerata "Maciusia"? Xd
  • Odpowiedz
@art212:

nie ma żadnej kontroli,

"urwisowanie" jest dla niego atrakcyjne

5 lat ciężkiej pracy nad nim na darmo?

Wszystko jak krew w piach.


już zaczynasz powtarzać rzeczy poniżające syna. dodatkowo sam masz rozumowanie cioty. prawdopodobnie będziesz resztę życia mieć stanowisko roszczeniowe do syna, będziesz się znęcał nad nim.
  • Odpowiedz
@art212: nie mówie ze patologia jest święta bo nie jest ale to prędzej synek prokuratorki z pod rodzinnego klosza #!$%@? coś grubszego bo myśli że mamusia i tak sprawe umorzy niż taki patus co ma świadomosc tego jakim jest gównem i że nikt sie jego losem nie przejmie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Canova nie mówie ze patologia jest święta bo nie jest ale to prędzej synek prokuratorki z pod rodzinnego klosza #!$%@? coś grubszego bo myśli że mamusia i tak sprawe umorzy...

To typowy błąd poznawczy. Wcale nie prędzej. Po prostu takie sytuacje są bardziej medialne i naglaśniane. Poczytaj o heurystyce dostępności. Źródłem skretynienia jest wciąż niedouczona patologia.
  • Odpowiedz
@art212: Dawaj przykład i rozmawiaj. Pytaj się co czuł jak coś tam robił.
I nie pytaj się na wykopie o poważne sprawy. Mnie też powinieneś właściwie zignorować, bo mogę być tak samo bezdzietnym nastolatkiem jak Ci powyżej.
  • Odpowiedz
@art212: @Canova: swój ciągnie do swego. To nie jest tak że wrażliwi, uczynny, grzeczny chłopczyk zaprzyjaźni się z łobuzem, złodziejem, degeneratem. Twojemu synowi imponuje taki sam jak on. Tak jak śmieszą mnie rodzice co szukają swoim dzieciom zajęcie żeby te nie popadały w konflikt z prawem. Pewne cechy charakteru są niezbywalne.
  • Odpowiedz