Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu podczas jazdy (nie był to długi odcinek, ani nie szarżowałem mocno) zaczęły mnie boleć kolana (ból w okolicach rzepki podczas unoszenia nogi do góry), bardziej ból odczuwałem w lewym. Na drugi dzień znowu ból po 30 km i dalej się nie da jechać. Stwierdziłem, że zrobię tydzień przerwy bo i tak pogoda była zła, ale po tygodniu przejechałem 30km i to samo. Po nie całych dwóch tygodniach przerwy boli tylko lewe a prawe już dużo mniej. W tygodniu i tak wybieram się do lekarza bo ja nie wytrzymam psychicznie tego, że taka ładna pogoda ma być a ja nie mogę jeździć... ()
Co to może być ?
#rower #rowery
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sargento: No właśnie tę opcję odrzucam bo przejechałem tym ustawieniem kilka tysięcy a czasami 200km w jeden dzień i nie miałem żadnego problemu. Ale skusiłem się pokręcić przy tym siodełku i nic.
  • Odpowiedz
@Lepki: daj prosze znac co lekarz o tym sadzi, mialem podobne objawy jakis czas temu. Zmienilem siodlo, zmienilem pozycje, dluzsza rozgrzewke robie i jezdze krotsze trasy, ale nie wiem czy objaw nie pojawi sie znow po jakims dluzszym dystansie.
Do rozwazenia jeszcze pozostaje obuwie i korba. Moze ktorys z tych elementow sie zuzyl i nie zapewnia odpowiedniej sztywnosci?
  • Odpowiedz
@Lepki: Nie pamietam dokładnie, ale schodząc po schodach kulalem chyba pare tygodni. Zrobilem sobie przerwę, zadbałem o ocieplenie kolan i u mnie nie było problemu, ale od tamtego czasu jeździłem nieco mniej intensywnie.
  • Odpowiedz
@Lepki: Miałem kiedyś podobnie. Obniżyłem nieco (1-3cm) siodełko i przeszło. Warto iść do lekarza, bo załatwić sobie za młodu kolana, to słaby temat, ale jeśli wszystko będzie w porządku - pokombinuj z ustawieniem siodełka i pozycją na rowerze, mniej ciśnij na sprintach i przy ruszaniu.
  • Odpowiedz