Wpis z mikrobloga

#scianatekstu #logikarozowychpaskow #zwiazki #przyjazn

Długie i pełne błędów, bo pisane jednym tchem, ale sens jest zachowany. Szkoda chłopa.

No więc generalnie to jest Arek, Arek był singlem przez ostatnie 4 lata i mieszkał 10 minut drogi ode mnie, w sumie to się widywalismy prawie co drugi dzień, piwko i te sprawy.

Pół roku temu poznał jakąś dziewczynę, znaczy nie tyle poznał co odnowienie z nią kontakt bo już się kiedyś znali.
Pojechał raz, drugi no i chyba sobie przypadli do gustu, z tego co on mówił to zajebiste dziewczyna i w ogóle. No ale problem taki, że ta laska mieszka jakoś że 100km od nas, no ale arek jeździł. Wiadomo, jak jeździł do niej to miał mniej czasu na kumpli, wielkie love itd

No ale nic mu tam nie trulismy, bo wiadomka, był sam tyle czasu no to. Musi teraz spuscic z krzyża xD
No i jak już tak pojezdzil że 2,3 miesiące to stwierdził że się tam przeprowadza do niej i w ogóle. Aha no i jeszcze taki wątek poboczny, że ta laska kupiła niedawno mieszkanie w stanie surowym i je musiała pomalować i wyremontować co arek z przyjemnością jej pomógł zrobić.

No i k---a wczoraj siedzę w robocie on do mnie dzwoni że potrzebuje na szybko jakiś kwadrat ogarnąć, no to się pytam dla kogo. A on mówi że dla niego k---a.
No i co się okazało, w ogóle arek jest z Krakowa a ta laska jakoś niedaleko ale ma babcie w Krakowie.
I od jakiegoś czasu arek mówi że ciągle wieczorami jej pikal telefon, a jak się arek zapytał to. Mówiła aaa to maile, aaa powiadomienie z grup fb itd

Parę dni temu ona mu powiedziała że chce polecieć na weekend do Krakowa do babci, no to arek mówi o super to pojedziemy razem ja też się spotkam że znajomymi itd no ale ona coś tam kręciła i arek olał temat.

A tu w ogóle taka dygresja że mi się już raz lampka o te łaskę zapaliła jak arek był u mnie na wodce a jej się coś z samochodem stało i tego samego dnia stlukla szybkie w telefonie więc była w-------a ogólnie i arek zmartwiony ja tam próbował pocieszyć to z-----a go za to że za bardzo się martwi wtf?

No i wracając do tematu, po tej rozmowie, Arek siedział w pokoju a ona się kapala I w tym momencie zaczął n---------c telefon no i arek zobaczył kto to i okazało się że to jest jakiś gość z Krakowa z którym ona zdawała maturę, no i generalnie cała rozmowa była taka że ja na miejscu arka to pewnie bym tam wbił pod prysznic i wsadził jej ten telefon w gardło xD generalnie chodziło o to że on sobie tam fantazjowal co by było gdyby jakby oni razem, a ona mu napisała że czekała na niego tyle czasu a on się ociagal i co ona miała by teraz zrobić z Arkiem, centralnie napisała że coś tam szkoda, no ale teraz jest arek i co ja z nim zrobię?
A gość mówi to spotkajmy się chociaż na weekend jak za starych dobrych czasów, a ona odpisała że spoko tylko musi zapewnić jej a-----l jedzenie i łóżko no i ona tam coś odpisał w dwu znaczny sposób, no i później padło pytanie co zrobi z Arkiem i ona odpisała żeby się nie przejmował bo coś arkowi nasciemnia.

No i ona wyszła z prysznica, Arek dokończył i podał obiad i pyta jeszcze raz co z tym wyjazdem.
No i ona mu tam bajki zaczęła n---------c że babcia to tamto, no i arek wyciągnął telefon, aha bo on jak czytał te wiadomości to robił zdjęcia na swój telefon. Wyciągnął ten telefon i pokazał jej, ona się zesrala no i arek powiedział że p------i taki biznes i się wyprowadza.
No i dalszą akcje znasz*.

W ogóle jak tam zajechalismy to łaską zero emocji w ogóle żadnego problemu, żadnego tłumaczenia nic. Jeszcze go z-----a że za głośno telewizor rozlaczal, a później jak już się spakowalismy to zaczęli rozmawiać bo kupili Audi na spółkę i teraz muszą je sprzedać i ona powinna arkowi połowę kasy oddać ale już widać że nie ma zamiaru bo coś tam coś tam no ale apogeum nastąpiło jak ona powiedziała że nie będziemy się kłócic przy znajomym i on jej wydymil. Faza jak c--j chłopak r-------y na kawałki.

*A dalszą akcja to w skrócie taka że biegiem wczoraj po robocie ogarnianie chaty i kurs tam żeby go załadować na przyczepke i sperdalac ASAP.
I na chatę wrocilem przed 2 w nocy a na rano do robty ale ziomeczka się nie zostawia to po 1 bo BROS B4 HOES A po 2 i tak mi od wczoraj rana nie działa login więc drugi dzień siedzę i patrzę w ekran logowania xD
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@riizzlaa: nie chodzi o to zeby dac w ryj, choc w takich emocjach to zajebiscie trudno wytrzymac, tylko trzeba miec swiadomosc tego ze ona nie byla warta ani sekundy jego czasu, a tymbardziej ryzykowania konsekwencji prawnych, bo zakladam ze o takie chodzi. Ja bym po prostu uswiadomil typa ze jest k--------m i zerem, i zeby sie pilnowal, bo nastepny "frajer" ktoremu pedzie bolcowal panne moze byc bardziej porywczy i wpakuje
  • Odpowiedz
zaczęli rozmawiać bo kupili Audi na spółkę i teraz muszą je sprzedać i ona powinna arkowi połowę kasy oddać ale już widać że nie ma zamiaru bo coś tam coś tam no


@riizzlaa: xDDD

czekaj, koleś był od pół roku w quasi-związku i oprócz tańczenia jak ona mu zagra, kupili samochód na spółkę, gdzie pewnie on i tak płacił całość, a teraz po sprzedaży jak już ona dojdzie do skutku,
  • Odpowiedz