Wpis z mikrobloga

Idę sobie z psem pokemona do gyma dostawic na komandorskiej na krzykach, a tu widzę jakiś sebek #!$%@? pod nosem po drugiej stronie ulicy. Nagle zaczął iść prosto do mnie. Przez chwile miałam nadzieję, że do stacji rowerów, ale gdzie tam #!$%@? sebek do stacji rowerów XD chowam telefon, drugą rękę kładę na gazie. Pierwszy do ataku ruszył pies. Ale czekaj, sebek coś tam od "Przepraszam.." zaczął to trzymam psa i pytam co potrzebuje. Spytał o jakąś ulice. Rozglądam się i zastanawiam gdzie taka może być, coś mi się kojarzy, ale nie. Sebek mówi, że ma wrażenie że to gdzieś tutaj blisko. Mówię dobra mam neta można sprawdzić. Na twarzy Sebastiana wymalowala się ulga. Ja się trochę cykalam ze mi capnie telefon i zawieje ale nie zdradzał się jako niebezpieczny, więc z psem na straży mu poszukałam tej ulicy i się okazało, że to na psim polu xDDD (daleko XD). To potem spytal kamienna to w którą stronę, a staliśmy przy kamiennej to mu mówię że kamienna to w tamtą stronę chyba aż do ronda a w tamtą chyba do skrzyżowania takiego dużego. "czyli w tamtą?"... "eee... Tak" XD podziękował i poszedł XD

#gownowpis #wroclaw
  • 4