Wpis z mikrobloga

  • 261
Gdy miałem jakies 15-16 lat. Zawsze w wakacje szło się na zarobek (uroki zycia na wsi). Złapałem robotę przy ukladaniu kostki brukowej.
Pojechaliśmy do inwestora który miał szklarnie no i w tej szklarni urządził nam stół, czajnik itd. Tam jedliśmy sniadania i obiady. Pomidorki obok. Elegancko.
Po pierwszym dniu, dwójka z nas dostala srajdy. Wychodek caly czas okupowany. Następnego dnia kolejna osoba srajda. Potem ja miałem rakietę w dupie.
Pomyślcie że zarliśmy pryskane pomidory?
Pudło!


#coolstory #pracbaza #heheszki
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 372
@cr6d W szklarni był kran. Nikt nie sądził że służy do spuszczania wody z kaloryferow. Kazdy stamtąd robił herbatę i kawę.
  • Odpowiedz
@shaggee: hehe :) w sumie dobrze że były skutki uboczne, gdyby nie było żadnych wypilibyście chłopu całą wodę i w zimie byłby problem, spędziłby długie dni na szukaniu nieszczelności którędy mu ta woda spierdzieliła
  • Odpowiedz
@spocone_rajstopki_a__s:
A co się mości panu nie podoba w słowie "wychodek"? Czyli normalnej toalecie, która jak sama nazwa wskazuje, znajduje się na zewnątrz? (Więc trzeba "wyjść" za potrzebą) A "srajda" to zapewne pochodna słowa "sraczka". I nie wydaje mi się by to słowo było wyłącznie wykorzystywane przez mieszkańców terenów wiejskich.

Ale w sumie skoro miastowi to tacy obyci, kulturalnie ludzie...


  • Odpowiedz
via Android
  • 1
Haha mieszczuchy zazdroszczą bo zapewne walą w kiblach 0.5x0.5m
Nie ma to jak wstać rano latem wypić kawę na tarasie a potem do kibelka na świeżym powietrzu a nie smrodzic w domu.
  • Odpowiedz
@shaggee kibel na zewnątrz. Jeden z głównych powodów dlaczego nie lubiłem jeździć do rodziny na wieś.. Wysrać się mogłem jak jechaliśmy do ciotki, która miała "porcelanę".
  • Odpowiedz
@shaggee: instalacje C.O. z czystą wodą (czyli jakieś 95% instalacji) to jeden wielki syf. Jeszcze musi wiele wody w Wiśle upłynąć zanim nasi instalatorzy zaczną prawidłowo traktować wodę w instalacjach. Dobrze że nic poważniejszego się Wam nie stało.
  • Odpowiedz
@Shatter: @T___T: chodzi o dodawanie odpowiednich środków do wody, tj. środki przeciw korozji, przeciw kamieniu kotłowemu, przeciw rozwijaniu się bakterii, może nawet środki regulujące pH. Instalacje wodne są od środka tak skorodowane i zasyfione, że wymiana ciepła po kilku miesiącach spada o kilkanaście procent. Nie ważne czy to zwykła woda "kranowa" czy woda uzdatniona - bez odpowiednich środków zawsze będzie w środku syf. Mam z tym doświadczenie od
  • Odpowiedz