Wpis z mikrobloga

@anaveld Pracowałem w Moto i zaprawdę powiadam ci za 5 lat elektryki będą królować (nowe) a za 15 nie kupisz nic poza bez pozwolenia akcyzy or whateva. Nie po to vw pakuje kupe kasy w elektryki żeby tego nie opchnac. Czekaj też czasu na "droższy" prąd z akcyza do ładowania samochodów coś na zasadzie ekstra licznika przy stacji ładowania w domu. Wydrukuj i wróć do tego za 5 i 10 lat pozdrawiam
@srantus: no i to własnie będzie duży plus o ile samochód będzie spełniał minimalne wymagania. nie dość że będzie wyceniony bardziej realnie, to jeszcze nie będzie kolejnym przeraźliwie nudnym VAGiem stojącym na każdym rogu.
Jeździłem wersją 2,0l turbo 255KM i był całkiem przyjemny. Wykończenie w środku i dodatki jak w klasie premium. Podgrzewane tylne fotele (rzadkość). Napęd na tył, całkiem żwawy, kontrola trakcji działa aż za dobrze, no i już w słabszej wersji silnikowej manetki. Wszystko wygląda naprawdę dobrze i taniej niż konkurencja ale to nowy model, nieprzetestowany, nieznany przez mechaników. 7-letnia gwarancja wszystkiego nie obejmuje. Z wyglądu jest nowocześnie, widać nawiązania do pierwszysch "gran turismo",
@THredrock: porównywałeś może ten automat do innych współczesnych automatów? To jest póki co moja największa obawa obok samej trwałości i niezawodności wszystkiego poza silnikiem.
@kubasruba Z określeniami że pozamiatała konkurencję to bym się wstrzymał. Jeździłem wersją 3.3 gt i szczerze mówiąc aż tak dupy mi nie urwało. Po pierwsze jak na 370 koni, to wcale nie czuć tej mocy, bo niestety Stinger jest bardzo ciężki. Po drugie prowadzenie. Jest ok, ale tylko ok, to znaczy że nie jest to samochód do szaleństwa tylko do szybkiego i wygodnego przemieszczania się (w automacie nie ma nawet prawdziwego trybu
@xetrov: Nie mam wielkiego doświadczenia z automatami, a na manetkach jeździłem pierwszy raz. Personalne odczucia - manetki działają świetnie, ale automat nie współpracował tak jakbym sobie tego życzył. Był też tryb "smart" skrzyni biegów, w jakiś sposób uczyłą się Twojego stylu jazdy i dostosowywała zmiany, taka fantazja...
Myslę że tak jak z każdym nowym modelem warto poczekać na sprawozdania tych co kupili
@Kuplerstwo

znaczka nie zmienią o to mi chodzi. Ja bym sobie nie kupił nigdy Kii nawet gdyby oferowała komfort Merca, BMW czy Audi i jest wielu takich ludzi

Dla takich ludzi to oferują to samo w wersji Genesis (G70). Tylko jeszcze nie w Europie.
@borjaki: Masz rację, niestety problem jest tutaj nieco inny... samochód aspiruje do tzw. "klasy premium". Wyglądem, osiągami, jakością, funkcjonalnością itd. Klient (a to on jest najważniejszy bo płaci) interesujący się zakupem klasy premium patrzy również na markę samochodu, dlatego tutaj KIA może mieć problem ze sprzedażą, pomimo tego że Stinger bardzo im wyszedł.