Wpis z mikrobloga

  • 2
#krakow robią przejście dla pieszych przy moście Dębnickim od strony Jubilatu.

Korki na alejach i od Konopnickiej też z tego powodu bo "bawią się" światłami.
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Arv_ ból d--y to macie o przejście dla pieszych.
Przepraszam tych, którzy lubią stać w korkach, bo jest milusio dużo samochodów!
  • Odpowiedz
@bynon: Skoro jest podziemne, to po ch.j jeszcze jedno co spowalnia ruch?

Korki to magiczna niewidzialna ręka rynku. Kto nie musi i nie chce w nich stać, niech zasuwa mpk, rowerem albo perpedesem.
Ale ja nie chcę rozwiązywać problemu pieszych przez amputację nóg, robienie zasiek z drutu kolczastego albo stawanie płotów. Oczekuję wzajemności.
Dla samochodów szybkie szerokie drogi i miejsca parkingowe. Dla reszty metro, przejścia podziemne, kładki, windy. Bezrobotnym darmowy
  • Odpowiedz
Małe były korki na alejach. Potrzebujemy więcej przejść dla biedoty.


@Arv_: Możesz wyjaśnić, jak przejścia dla pieszych wpływają na korki? Szczególnie takie przy skrzyżowaniach, gdzie już jest sygnalizacja świetlna.

Ale ja nie chcę rozwiązywać problemu pieszych przez (...) robienie zasiek z drutu kolczastego


No i właśnie te zasieki (brak przejścia) likwidują.
  • Odpowiedz
@Arv_: Ty to jednak jesteś klasyczny, stereotypowy Janusz kierowca. Wszystkich olać, pan kierowca jedzie, miasto jest wszak dla samochodów, choć przykład każdego miasta pokazuje, że nie ma możliwości, aby pomieściło już obecną liczbę samochodów, a ta będzie tylko rosnąć. Piesi na drzewa i tory. I to tyle co mam zamiar Ci napisać, bo po wypowiedziach wyżej widać, że nie masz totalnie luzu w mózgu na odrobinę inny punkt widzenia niż
  • Odpowiedz
Ty to jednak jesteś klasyczny, stereotypowy Janusz kierowca. Wszystkich olać, pan kierowca jedzie, miasto jest wszak dla samochodów, choć przykład każdego miasta pokazuje, że nie ma możliwości, aby pomieściło już obecną liczbę samochodów, a ta będzie tylko rosnąć. Piesi na drzewa i tory. I to tyle co mam zamiar Ci napisać, bo po wypowiedziach wyżej widać, że nie masz totalnie luzu w mózgu na odrobinę inny punkt widzenia niż Twój


@metaxy
  • Odpowiedz
To się zlikwiduje prawoskręt. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ponton: Jasne. A piesi, jak mają za daleko do przejścia, niech sobie podjadą uberem. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Skąd debilne pomysły likwidowania miejsc parkingowych, robienia przystanków wielkości placu defilad, rzekomego uspokajania ruchu?


@Arv_: To nie są debilne pomysły, tylko pomysły największych ekspertów do ruchu drogowego. Na zachodzie zaczęli już dawno ograniczać ruch samochodowy, tylko my nadal tkwimy mentalnie w latach 70. Nawet w tak zmotoryzowanym USA od tego odchodzą.
  • Odpowiedz
@ponton: Dziękuję za takich rurkowych ekspertów. Likwidacja dróg zlikwiduje korki. Truizm. Tylko po co?
Będzie gdzie namioty imigrantom rozbijać? Podoba Ci się na zachodzie, jedź!
  • Odpowiedz
Dziękuję za takich rurkowych ekspertów.


@Arv_: C--j tam z ekspertami. Ja, Janusz Pawlacz, wiem lepiej i jestem mądrzejszy niż jakieś lewackie naukowce. xD

Tylko po co?


Żeby nasze miasta były przyjemniejsze do życia.
  • Odpowiedz
C--j tam z ekspertami. Ja, Janusz Pawlacz, wiem lepiej i jestem mądrzejszy niż jakieś lewackie naukowce. xD


Nie krytykuję metody naukowej tylko ideologię i cele tego działania.

Żeby nasze miasta były przyjemniejsze do życia.


@
  • Odpowiedz
Nie krytykuję metody naukowej tylko ideologię i cele tego działania.


@Arv_: Ale tu nie ma ideologii. Jeśli udowodniono, że zwężenie ulic powoduje wzrost przepustowości, to tak jest. Nie wiem, czemu na siłę jej szukasz. Polecam ciekawy artykuł: http://forsal.pl/artykuly/711589,sposob-na-zakorkowane-miasta-zamykanie-ulic.html

Dla kogo?


Dla mieszkańców. Także tych jeżdżących samochodami, bo dzięki temu, że powstaną sensowne alternatywy, więcej ludzi wybierze inny środek transportu niż samochód, więc będzie luźniej na drogach.
  • Odpowiedz
Ale tu nie ma ideologii. Jeśli udowodniono, że zwężenie ulic powoduje wzrost przepustowości, to tak jest. Nie wiem, czemu na siłę jej szukasz. Polecam ciekawy artykuł: http://forsal.pl/artykuly/711589,sposob-na-zakorkowane-miasta-zamykanie-ulic.html


Sam sobie przeczytaj artykuł. Zwężenie ulic może spowodować wzrost prędkości poruszania się pojazdów na tym odcinku. Zwiększenie przepustowości nie jest już takie oczywiste. Przed lejkiem pewnie korek gigant. Szybsza komunikacja miejska jest receptą na korki? Pewnie, że tak. Proszę bardzo.
Ale my tutaj rozmawiamy o przeszkodach dla
  • Odpowiedz
@Arv_: Wkleję cytat z artykułu:

Amerykańscy drogowcy zrobili zaś badania ruchu w drogowym tunelu pod rzeką Hudson w Nowym Jorku. Okazało się, że w warunkach nieskrępowanego ruchu przejeżdżało nim w jedną stronę między Jersey a Manhattanem 1170 samochodów na godzinę. Kiedy wprowadzono lejek, wpuszczając po 44 pojazdy w odstępach dwuminutowych, przejechało 1320 samochodów.

Dlaczego? Jeśli szybkim ruchem wsypiemy kilogram ziaren kawy do lejka, przelecą przez niego znacznie wolniej, niż gdyby
  • Odpowiedz