Wpis z mikrobloga

Kiedyś robiłem proste stronki www i stwierdziłem że to lepiej mi wychodzi niż nauka javy ponieważ w webówce widzę efekty swojej pracy a w javie jakoś ich nie dostrzegam. Znam trochę SQL. W co warto iść obecnie aby dosyć szybko znaleźć prace jako webdeveloper(zaraz po html i css). PHP czy JavaScript? Plan jest aby nauczyć się obydwu jednak od którego lepiej zacząć aby dostać staż lub prace jako junior.
#naukaprogramowania #php #webdev #javascript

Który pierwszy

  • PHP 23.7% (18)
  • JavaScript 65.8% (50)
  • inny 10.5% (8)

Oddanych głosów: 76

  • 22
@PiotrokeJ: PHP/JS to trochę dwa różne światy - w pehapie piszesz po stronie serwera, a w JS po stronie klienta (nie biorąc pod uwagę node). Zdecyduj się, co chcesz konkretnie robić i to wybierz.
@DannyMurillo: Może inaczej, nie chce znaleźć pracy po miesiącu nauki. Jednak chciałbym po roku intensywnej nauki zmienić branże z klepacza raportów na webdeva.

@fegwegw: Java mi nie podchodzi składnią, być może jest dla mnie za trudna.

@404_: Jasne, chodzi mi co jest bardziej ważniejsze, bardziej użyteczne po nauce html i css.
@PiotrokeJ: JS jest o tyle "uniwersalny", że w przyszłości możesz pisać nie tylko po stronie klienta (np. angular, czy react), ale również po stronie backendu - wspomniany wcześniej nodejs.
@PiotrokeJ: w pythonie można wszystko.

Zdecyduj czy chcesz iść na FRONTENDOWCA czy BACKENDOWCA, jeżeli nie przeraża Cię debugowanie JavaScriptu (zapewne tego nigdy nie robiłeś :)) to śmiało wal w Angulara 2, po 3 miesiącach intensywnej nauki masz juniora (musisz ogarniać jeszcze RWD - bootstrap i jakiś materialize lub coś podobnego).

Jak wolisz backendy to python, w php ciężko się pisze, w .net już lepiej, java ewentualnie - ale nie polecam.

NodeJS
bez backendu nie wyjdziesz poza proste wizytówki, tak więc php najszybciej i najkorzystniej, z kolei backend np. w node.js jest jak dla mnie trudniejszy i bardziej wymagający pod względem zasobów, co nie znaczy, że gorszy
@macza: Python jest spoko, jednak jest tak mało ofert pracy. Ja chciałbym zmienić branżę dlatego chce szybko nauczyć się popularnego języka i znaleźć prace bo nic tak nie motywuje i uczy jak praca w zawodzie. Nie chce siedzieć 2 lata w książkach i klepać przykłady o "słońach" i innych abstrakcyjnych przykładach.

Do nauki motywują mnie wykonane projekty a chyba jako front end najłatwiej zobaczyć efekty swojej pracy.
NodeJS przestanie istnieć niedługo, ogólnie JavaScript jest przestarzała, ratuje je tylko wsparcie od Google, bo gdyby nie Chrome to dalej JS byłby wolnym i bezużytecznym narzędziem do wyświetlania alertów na stronie i animowania tytułów w zakładkach


@macza: Dlaczego tak uważasz? Wszystko idzie w kierunku rozwoju NodeJS, coraz więcej ofert, płace rosną, więc dlaczego myślisz, że niedługo przestanie to istnieć?
@IdzieGrzesPrzezWies: Do napisania aplikacji z 2-3 modelami (newsy, kategorie, komentarze, profile) Node jest ok, ot tyle. Do "normalnych" aplikacji zawierających 10-50 modeli ściśle ze sobą powiązanych, skomplikowanych relacji itd. tworzenie aplikacji w node jest już uciążliwe i czasochłonne, co wyklucza również rozwój małych aplikacji do "dużych" projektów.

Zapotrzebowanie jest, bo to łatwa technologia i raz napisany blog, może być sprawnie zrefactorowany przez samego frontendowca (np. dodanie kolejnego pola do formularza/modelu).

Zbyt
@macza: "NodeJS przestanie istnieć niedługo"

Również nie mogę się z tym zgodzić. Wielkie firmy używają noda na produkcji: Netflix, Uber, LinkedIn, PayPal,czy nawet NASA, a znając produkty tych firm, nie wygląda na to, że to są małe rzeczy typu "blog". Taki Uber np. ma zbudowany cały "matching system" na nodzie, przetwarzają ogromne ilości danych, więc gdyby Node się do tego nie nadawał, nie użyliby go w miejscu, gdzie wymagana jest wydajność