Wpis z mikrobloga

  • 623
W Polsce jak w lesie...

Prowadzisz sobie złomowisko, wynajmujesz teren od PKP na obrzeżach Warszawy. Wszystko ładnie, zarabiasz pieniądze. Gość zaczyna kupować okoliczne działki, dostaje zgodę na budowę na terenach przemysłowych (sic!). Mydli ludziom oczy, kusi niską ceną mieszkań, kłamie że zaraz zamkniesz interes. Ludzie się wprowadzają. Przeszkadza im twój legalny biznes. Chcą sądownie wywalczyć zamknięcie twojej firmy. Prawie im się udaje...

Tak mi się dzisiaj w interwencji na oczy rzuciło.

#warszawa #januszebiznesu #polska
  • 38
@Elav: Niestety problem z Odolanami jest taki że nie ma tam planu zagospodarowania przestrzeni więc nie urzędy nie mają podstaw żeby nie wydawać pozwolenia na budowę. Do tego dochodzi fakt, że to tereny dawnych przeładowni i wagonowni. PKP ma ambitne plany dotyczące okolic Zachodniego (Czyste i Odolany właśnie). Chcą zrobić z tej okolicy drugi Mordor, co już się powoli dzieje. A co do tego, że jest to strefa przemysłowa, to z
@Elav: kojarzę podobną sytuację we Wrocławiu przy Rychtalskiej. Najpierw był złom, obok otworzyli hotel (czy tam motel). #!$%@? ze złomu zaczęło przeszkadzać, a osoba z tego motelu/hotelu znała kogoś wysoko w strukturach miejskich i... już nie ma złomu XD
@Lester_Burnham: Pociągi to jeździły od wielu lat, kiedy nie było przy torach nic prócz lasu. To głupi ludzie kupują działki w pobliżu takich obiektów, bo tanio, a potem marudzą, bo głośno. xD Była kiedyś inba z mieszkańcami osiedla którzy chcieli zamknąć strzelnicę, która została otwarta zanim powstały plany zagospodarowania terenu w jej okolicy. xD