Wpis z mikrobloga

#pracbaza
Gurwa jak skisłem.
Po negocjach związków o podwyżkę dostaliśmy wszyscy oficjalną notkę od właścicieli gdzie jako jeden z argumentów dbania o nas podają to, że płacą nam na czas i oficjalnie, a nie jak inne firmy pół na czarno.
Co się w tym kraju dzieje, że rzecz, która powinna być normalnością jest podkreślana jakby nam jakaś łaskę robili :D
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pan_fenestron: Zobaczymy jak sprawa się rozwiąże. Już raz byłem jedną nogą po za zakładem, ale zarobki się poprawiły. Teraz znowu spadły, bo normy wzrosły, więc jak się nie poprawi, to szukam nowej pracy. Nawet za mniej, ale przynajmniej nie narobię się tyle jak w obecnej.
  • Odpowiedz
nie wiadomo po co przywiązuje się do ludzi z którymi pracuje jak do rodziny czy przyjaciół


@hu-nows: bo może jest człowiekiem i ma emocje, a nie jest takim trybikiem robocikiem, ale nie wiem nie znam sie
  • Odpowiedz
Co się w tym kraju dzieje, że rzecz, która powinna być normalnością jest podkreślana jakby nam jakaś łaskę robili :D


@Blaskun: wielu mireczków powie, że to wina wysokiego ZUSu i polityków ale z doświadczenia życiowego wiem, że nawet gdyby ZUS za pracownika był o połowe niższy to i tak Janusze nie chcieliby dać pracownikowi podwyżki, tylko zapłaciliby tyle samo a kwotę która została wsadziliby sobie do kieszeni, a dlaczego?

Bo
  • Odpowiedz
@Blaskun: Odpowiem Tobie i przy okazji @Belzebub, który poruszył temat tutaj : https://www.wykop.pl/wpis/27110991/czy-budujecie-swiadomosc-ekonomiczna-i-finansowa-p/

W Polsce jest chore, że o pieniądzach nie rozmawia się otwarcie. Naleciałość starego systemu, którą nasycili się nasi rodzice a przez nich również i my.

Historia z życia : pracowałem w Polsce w pewnym korpo produkcyjnym. Siedzieliśmy przy obiedzie (prawie) całą ekipą z działu, wszyscy inżynierowie - produkcyjni, UR, testowcy i jakościowcy. Przymierzałem się wówczas do emigracji i w rozmowie wyszedł temat zarobków - przekierowałem temat rozmowy na jawność wypłat, wywołując tym powszechne oburzenie bo "dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają". Stwierdziłem, że może być to prawda, pod warunkiem że dżentelmen jest homosiem, w dodatku biernym i lubi być dymany. Od słowa do słowa, skoro wszyscy byliśmy na jednym szczeblu (liderzy trzymali się osobno) zaproponowałem zabawę, że każdy dzień później przyniesie anonimowo na identycznej kartce swoją podstawową kwotę wynagrodzenia brutto a
  • Odpowiedz
@skibi: Najwiekszym ( ͡º ͜ʖ͡º)
@SzalonyFanMalysza: Jaka firma?


@MasterSoundBlaster: Ciśniesz miesiąc w miesiąc od 110 do 120 kilku procent normy, a oni nazywają cię leniem i darmozjadem i że na takich nie dadzą podwyzki. Oczywiście oficjalnie jesteś szanowne państwo.
Mój kraj taki piękny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wujek_Fester: Wypłaty to drugi temat. Księgowa potrafi
  • Odpowiedz