Wpis z mikrobloga

@DiscoKhan to dam ci przyklad.
Mowimy tu o makroewolucji a nie mikroewolucji (przystosowaniu) ktora zaobserwowal darwin
Jak powstalo oko? Albo piora?
Ewolucja nie lubi marnowania zasobow dlatego kazda mutacja jest recesywna, przykladowo aby powstalo oko musialyby powstac na drodze mutacji swiatloczule komorki i to w kilku niezaleznych organizmach.
Mutacja ta musialaby sie powtarzac w kazdym nastepnym pokoleniu.
  • Odpowiedz
@Bajo-Jajo:

dlatego kazda mutacja jest recesywna

zapominasz o chromosomach 23. pary - tu z przyczyn oczywistych każda mutacja u osobników męskich jest dominująca.
No i też przy DNA mitochondrialnym mutacje są zazwyczaj dominujące ( ͡° ͜ʖ ͡°) [jeśli można tak powiedzieć]
No i
  • Odpowiedz
i o to chodzi. Kto wie? I to stwierdzenie tak jakby zamyka dyskusję wywołane oburzeniem OPa. Są ludzie którzy wierzą w przypadek, są tacy którzy wierzą w ingerencję.


Próba skrzyżowania religii i nauki to nonsens wynikający z niezrozumienia tego jak działa nauka i metoda naukowa. Nauka nie zajmuje się elementami niefalsyfikowalnymi, więc kwestie wiary leżą poza jej dziedzinami. Jeśli ktoś chce wierzyć w kreacjonizm - niech wierzy. Jeśli ktoś chce wierzyć w "inteligentny projekt" - niech będzie, ale trzeba tu wiedzieć, że jest to próba połączenia elementów działających na bardzo odmiennych zasadach.

Na razie kwestia nie została (IMHO) na 100% wyjaśniona.

i nigdy nie zostanie, bo to nie ma sensu z punktu widzenia nauki.
  • Odpowiedz
@Bajo-Jajo Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak powstały oczy i skrzydła, polecam "Wspinaczkę na szczyt nieprawdopodobieństwa" Dawkinsa, pół książki jest poświęcone tym zagadnieniom. Opis rozwoju oka jest też w każdym podręczniku do biologii rozszerzonej w liceum
  • Odpowiedz
trzeba tu wiedzieć, że jest to próba połączenia elementów działających na bardzo odmiennych zasadach


@BrowarPERUN: wczuj się w sytuację najwybitniejszego naukowca wśród pekinczyków. Jak ma wytłumaczyć pojawienie się swojej rasy? Jej odmiany? Może jednak, aby dojść do prawdy, będzie musiał połączyć ewolucję z tajemniczym czynnikiem pt. "człowiek"?
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik:

słowo klucz - hipotezach. Na razie nauka nie daje pewności.

Zadaniem nauki nie jest dawanie pewności! Ba, wręcz zawsze podkreśla się, że teorie (a więc najwyższy byt w nauce) muszą być falsyfikowalne!
O "pewności" w kontekście nauk to można dywagować w wąskim zakresie, które nieprzypadkowo zostały określone "ścisłymi". Im nauki bardziej eksperymentalne, tym trudniej przechodzić od hipotez do dobrze udowodnionych teorii. Szczególnie, gdy mamy do czynienia z archeologią, którą trudno zaliczyć w poczet nauk ścisłych i mocno osadzonych w metodzie naukowej. Więc na pytanie "skąd się wzięły oczy" to długo sprawa będzie opierać się na hipotezach zanim zostanie przedstawiona kompletna teoria pochodzenia i rozwoju życia (w co osobiście wątpię, czy kiedykolwiek
  • Odpowiedz
naukowiec pekiński określiłby mianem


@BrowarPERUN: może nie wiesz, ale pekińczyk (w przeciwieństwie do Pekińczyka) to pies, a ta rasa powstała przy współudziale człowieka.
Przeczytaj raz jeszcze mój post i i swoją odpowiedź:-)
  • Odpowiedz
miło z Twojej strony, że zacytowałes żartobliwy fragment z początku, a pominąłeś sens całej wypowiedzi


@kelaib: Pominąłem, bo musiałem kończyć? Przecież napisałem:

Przypomnij mi jutro abym doczytał i ci
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik:
Dobrze, teraz jest to dla mnie bardziej zrozumiałe. Widzę też narzucającą się i, jak mniemam, celową analogię pies-człowiek do człowiek-Bóg/bogowie/czajniczek Russela/Stwórca.

Jak ma wytłumaczyć pojawienie się swojej rasy? Jej odmiany?

Tutaj można dywagować na temat percepcji psa i jego możliwości rozumienia oraz wnioskowania. Ale załóżmy, że nie bierzemy to pod uwagę, interesuje nas wyłącznie, jak psi naukowiec odpowiedziałby na pytanie "skąd jest moja rasa"?
Tutaj hipotez może wymyśleć dużo (załóżmy, że pomijamy zasady
  • Odpowiedz
Czy zatem na tej podstawie możemy stworzyć analogiczny model 'inteligentnego projektu', w którym bliżej nieokreślony Stwórca manipulował światem tak, by finalnie wyszedł rozumny homo-sapiens? Papier dużo zniesie, ale odpowiedź brzmi "nie".


@BrowarPERUN: ja tak jakby skłaniam się do poglądu, że potencjalne ślady wizyt "obcych" całkiem udanie są odwzorowane zarówno w sztuce jak i w literaturze. I nie chodzi mi o XX wieczne sci-fi :-) Z naszego kręgu kulturowego, Stary Testament
  • Odpowiedz