Wpis z mikrobloga

@Hatespinner: chłopie, ja jutro robię gar fasolki po Bretońsku bo już mnie #!$%@? kuchnia żony, będę jadł ze świeżym chlebem i pierdział w nocy tak że będzie mnie błagać o litość.
Jutro kupuje na bazarku u sprawdzonego chłopa boczek, kiełbę góralską, i świeżutką cebulkę oraz fasole.

Nie zadzieraj z męską kuchnią kobieto jak chrzanisz niedzielny obiad!!!!!!
  • Odpowiedz