Wpis z mikrobloga

@Shatter Zdecydowanie wolę kupić samochód starszy, wyższej klasy, który podczas podróży autostradą będzie w środku cichy i dawał frajdę z jazdy. Zapewne też będzie bardziej bezpieczny niż budżetowa Dacia. Obecnie jeżdżę po Hiszpanii wypożyczonym Golfem i po tysiąckroć wolę swojego "szrota" E39, którym przy 140 km/h jestem w stanie jechać zrelaksowany i nie słyszeć szumu wiatru czy silnika. Golfem po trasie Walencja - Madryt byłem bardzo zmęczony, a swoim E39 długie trasy
@MaddoxX1911 do 10k można kupić ekonomiczny fajny samochód, za 20 da się kupić już serio dobre auto które będzie bezpieczne i będzie mało palić. Niestety większość woli kupić zgnilego szrota za 5k do remontu, no ale znaczek bmw xd
@Shatter: Oj jak ja to znam :D W Vento kielich przegnity, trzeba było spawać. Uszczelka pod głowicą, problemy z kablami, kopułką, skrobanie szyb od środka, szyberdach też przeciekający, rozwalony zamek kierowcy (jak dobrze, że był domontowany centralny z pilota), pęknięty pasek od alternatora i pompy wody pod Stadionem Narodowym w Warszawie (tak, to ja byłem tym śmieszkiem, który zablokował rondo Waszyngtona w tamte wakacje w godzinach szczytu a później jechał bez
@krzyzak333: miałem okazję wracać, z Zakopanego za Rzeszów bez sprzęgła :) przez miasto w godzinach szczytu. Synchronizację obroty/bieg/prędkość opanowałem do perfekcji ;)
@senq87: Co najlepsze, to podejrzewałem, że umiejętność jazdy bez sprzęgła może mi się kiedyś przydać, więc czasami go nie używałem i wyszło bardzo dobrze mimo zimy i kiepskich warunków :)
@krzyzak333: no tak bo to że pękł pasek to była wina vento a nie Twoja wina bo #!$%@? nie dbasz o tak podstawowe rzeczy jak pasek XDDDDDDDD to się zuzywa w kazdym samochodzie. Znam paru typków ktorzy są oczarowani mitem trwałości BMW (no bo to BMW hehe to sie nie psuje hehe) ale jak jadą z gównem do mechanika i zostawiają kolejny tysiąc to już gadka jest inna (no jezu no