Wpis z mikrobloga

@PlugawyBuntownik: Jeszcze fajniej jak sobie pomyślisz że prawdziwy on dzięki któremu ten kartel rozbito dalej sobie gdzieś tam żyje, wiadomo że pewnie niektóre sytuacje i sceny były podkoloryzowane i drama też podkręcona ale prawda jest taka że był kluczowy w zniszczeniu tego całego kartelu. Gdyby nie on to teraz pewnie taka #!$%@?, ten David cały, były bogatym #!$%@? z legalnymi biznesami któremu wszystko uchodzi na sucho.
@PlugawyBuntownik:

Irytujące w jego postaci było to... że nikt go nie słuchał :D

Policja idzie po księgowego, ten go ostrzega przez telefon, a księgowy sobie dalej siedzi.

W klubie biegnie (jako szef ochrony) do bossa i mówi, że trzeba #!$%@?ć, a oni debatują "ale dlaczego? a komu to potrzebne?".

Mówi żonie, że ich zabiją i i żeby zrobiła to co mówi, to ta ma #!$%@?, bo foch :D