Wpis z mikrobloga

Dawno nie byłam tak bliska zawału...
Byłam w księgarni i wybrałam mały stosik książek za ponad 4 stówy, ale kiedy przyszło do płacenia kartą zorientowałam się, że nie znam pinu.. aż poczułam lekką panikę i pustkę w głowie.

Pierwsza próba odrzucona...druga próba też źle.
Zadzwoniłam do taty czy pamięta mój pin, zadzwoniłam też do banku z pytaniem czy podadzą mi mój pin, ale odmówili ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale za trzecim razem w końcu udało mi się go jakoś wymyślić. A pani z księgarni dała mi czekoladę na ukojenie stresów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I powoli schodzi to napięcie...

PS. Tak, jest to historia o tym, że będąc w sklepie dwa razy wpisałam błędny pin do karty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przemyslenia #oswiadczenie #gorzkiezale #rozowepaski
  • 30
  • Odpowiedz
@alejandra15 ja na wakacjach kupowałam ostatnio jakieś gówno w sklepiku z pamiątkami i za granicą mieli jakiś dziwny terminal, do którego nie jestem przyzwyczajona i też dwa razy źle wpisałam, bo zawsze odruchowo to wpisuje. Już mi serce na zawał prawie stanęło że kartę sobie zablokuje... Ale za 3 razem poszło ;)
  • Odpowiedz
zadzwoniłam też do banku z pytaniem czy podadzą mi mój pin


@alejandra15: Każdego kto kiedyś pracował na słuchawce zupełnie nie zdziwił taki telefon. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po miesiącu książki można pisać o ludziach i zastanawiać się jak połowa z nich przeżywa dzień nie włażąc pod samochód.
  • Odpowiedz
@alejandra15 tez niedawno mialam taka opcje w sklepie. Zrezygnowalam, bo nie chcialam zablokowac karty. Stanelam przed bankomatem liczac na switanie i tez pustka. Wsiadlam do samochodu chcac wrocic do domu i nagle olsnienie ;]
  • Odpowiedz
@mladic_: czasami może to prowadzić do zguby ... Kiedyś, będąc daleko #zagranico chciałem wyciągnąć trochę gotówki z bankomatu. Dwukrotnie wpisałem błędny PIN, oblany potem przełączyłem się na tryb wyższego skupienia spoglądając jednocześnie na klawiaturę. Okazało się, że ma inny układ klawiszy (taki, jak na klawiaturze numerycznej). Trzecie podejście zakończyło się sukcesem ;o)
  • Odpowiedz
@alejandra15: Mały i drogi ten "stosik". Jak skończysz anestezjologie to możesz poćwiczyć na mnie praktykę. Chce być znieczulony na polską codzienność i głupotę innych.

I wybacz że spodziewałem sie jakieś góry gównoromansów, funtasy czy innego modnego kołczu, w ramach zadośćuczynienia zapraszam na obiad...

  • Odpowiedz
@alejandra15 Ja dzisiaj nudzą się w pracy przypisałem losowe spółgłoski cyfrom nauczyłem się na pamięć i teraz mogę sobie zapisywać dowolne piny w postaci np DRTB i nikt i tak nie będzie wiedział o co chodzi, a jeśli już to dowie się z tego tylko tyle że żadna liczba się nie powtarza.
  • Odpowiedz