Wpis z mikrobloga

@worldmaster w zasadzie wyjasnilam. Mój honor (glupota) nie pozwala na to, aby ktoś myślał, ze idę na l4, bo to moje ostatnie dni pracy + nie chciałabym zostawiać koleżanki samej, bo mimo iz pracy nienawidzę to koleżankę szanuje i gdybym ja nie przyszła to by musiała siedzieć 3-4 h więcej.
@ilovecigarette: lepiej zarazić czymś koleżankę? Lepiej pozarażać innych, może mają dzieci, to i dzieciaki im się pochorują? #!$%@? heroizm, więcej szkody robisz niż dobrego.
@ilovecigarette: NIGDY nie idz do pracy gdy choroba wymaga wyleczenia.
Mogę podać kilka przykładów znajomych którzy nie odchorowali bo pracaaa na piewszym miejscu. I teraz niektórzy sa półinwalidami bo jeden nie odchorował grypy, drugi nie zadbał o serce, trzeci miał wylew itd.

Nie bądz frajerką, serio. Zdrowie to prócz wolnego czasu najwazniejsze co mamy.
Właśnie strzeliłas sobie w kolana - idziesz do roboty chora i na dodatek poswiecasz na to czas
@ilovecigarette: nie musiałaby, nie jest niewolnikiem, ja #!$%@?, masz mentalność jak mój kumpel xd nie martw się, też tak miałem, kilka kopów w dupę i przestałem, przejdzie ci też. Jaka uczciwość? Jesteś chora to masz wyzdrowieć i pracować w pełni sił później.
@ilovecigarette: to mogłaś w domku posiedzieć spokojnie, koleżance ktoś inny pomoże, albo się #!$%@?, zmieni robotę i ci podziękuje później. Szanuj się, jak ktoś widzi, że się nie szanujesz to też cię nie będzie szanował.