[I.....0]

Ciekawostka - cywilne wyroki śmierci w III Rzeszy i ogólnie w Niemczech wykonywano przez ścięcie na gilotynie. Do 1938 roku niektóre wyroki były też wykonywane przez ścięcie toporem, mimo iż to brzmi jak jakieś średniowiecze, to tak było, obowiązujący wtedy kodeks karny z 1871 przewidywał także ścięcie mieczem jako metodę egzekucji.
To może być zaskakujące, bo raczej ludzie myśląc o karze śmierci w III Rzeszy wyobrażają sobie, że wszystkich rozstrzeliwano, bo z tym kojarzy nam się III Rzesza przez jej postepowanie w okupowanej Polsce.
#historia #niemcy #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne

[l-da]

@Ikarus_280: oszczędzanie na amunicji i stu procentowa pewność, nie trzeba dobijać

[I.....0]

@l-da: raczej po prostu tak robili, bo takie prawo obowiązywało od zawsze, i nie było powodu, aby tego zmieniać.

[K.....v]

@Ikarus_280: słyszałem o tym jak oglądałem film o jakiejś działaczce antyhitlerowskiej w Niemczech którą ścięli, mocno się zdziwiłem że gilotyny użyto

[SDammtsg]

@Ikarus_280: co ciekawe, to właśnie ze ściętych niemców produkowano mydło

[majsterV2]

@Ikarus_280: Taka kara jeszcze w latach 70tych we Francji obowiązywała.

[Perdition]

@Ikarus_280: proste i skuteczne, do tego tanie, na tamte czasy złoty środek. Według mnie bardziej humanitarne niż krzesło elektryczne czy zastrzyki śmierci.

[vendaval]

@Ikarus_280: W powojennej, komunistycznej NRD gilotynowano do roku 1968 - dla przykładu przypadek Manfreda Smolki z roku 1960.

[tomalski]

@Ikarus_280: z tego co pamiętam, to wspominano o tym w "Medalionach", więc dla mnie to nic nowego.