Wpis z mikrobloga

@demoos: nie rozumiem co jest złego w tych kilku kmph więcej, na drodze którą się zna? nie miałeś nigdy refleksji, że te same znaki ustawione są dla e34 z lat 90 czy golfa z lat 80 oraz dla nowszych samochodów, które mają sporo lepsze hamulce oraz inne systemy? te same znaki są też ustawione w deszczu czy idealnej pogodzie do prowadzenia samochodu. naprawdę nie widzę żadnego problemu pod tymi warunkami. w
@puzno: właśnie przez takie bajanie mamy na drogach co mamy, mam dwuletnią fure to polece 120 w zabudowanym, przecież nówka, a hamulce igła. Zobacz co jest powodem największej ilości wypadków i śmierci na polskich drogach.

Wyznawcy złych znaków, to piszą jakby 99% było złe. A tak nie jest.
@demoos: naucz czytać się ze zrozumieniem mówię o jakimś 110 na 90, a nie o kompletnym debiliźmie. nie ośmieszaj się dalej


@demoos: a najczęstszym powodem wypadków sądząc po tym co widać na kanale polskie drogi jest to, że ludzie nie potrafią się zachować się gdy zacznie padać deszcz lub to, że są półślepi
"To nic nie kosztuje"


@nytido: była kiedyś akcja, że gość dawał znaki długimi i niestety trafił na nieoznakowany patrol. Dostał stówę lub trzy za używanie niewłaściwych świateł i chyba jakieś tam punkty.
Dlaczego coraz mniej ludzi daje znak długimi, że za rogiem stoją bagiety? To nic nie kosztuje, a można kogoś uratować od mandatu niepotrzebnego. Zacznijmy sobie pomagać :D


@nytido: może dlatego żeby patole, którzy lubią hehe #!$%@?ć, łapali mandaty?
@nytido: raz, że każdy ogarnięty jeździ z yanosikiem a dwa, że policja urządza sobie zabawy w kotka i myszkę. Przy drodze stoją i suszą a w te i wewtę jeżdżą nieoznakowanymi i zatrzymują mrugających. Kiedyś to były czasy... jak nie było nieoznakowanych a dziś już się nie opłaca mrugać, lepiej zgłaszać w apce.
Kiedyś to były czasy... jak nie było nieoznakowanych a dziś już się nie opłaca mrugać, lepiej zgłaszać w apce.


@G_O_: szczególnie zgłosisz mobilne centrum z kamerą, jak wystaje tylko kamera ponad krzakiem...a mrugnięcia rejestruje wyśmienicie ( ͡ ͜ʖ ͡)
zaraz Ci spierdoxy zaczną pisać, że hurr przepisy, a prawda jest taka, że w większości przypadków bagiety sprytnie się ustawiają, żeby kosić mandaty/


@marfi: Jakieś przykłady? Tak, bagiety ustawiają się tam gdzie najłatwiej jest złapać kierowców łamiących przepisy ale...Czy coś w tym złego? Jeśli się ustawiają w miejscach gdzie np. znaki ograniczenia prędkości są zarośnięte i ich nie widać jest to naganne, jeśli się ustawiają tam gdzie mistrzowie kierownicy łamią przepisy
@demoos: przede wszystkim jeżdząc te 10 lat po drogach znasz już typowe "miejscówy" gdzie ustawia policja z suszarką, są to:
zaraz za początkiem obszaru zabudowanego (tak że nie zdążysz wytracić nawet prędkości)
wszelkiej maści górki, dołki, murki, krzaki, zatoczki - tak że ich nie widać aż do ostatniej chwili
szczytem wszystkiego jest to, kiedy w poniedziałek rano blokują ruch i każdemu z kolei każą dmuchać w alkomat - kontrola wszystkich bez
@nytido:
Bo Policja jest potrzebna. Ja sam ostrzegam tylko jeśli oni stoją w jakimś bardzo głupim miejscu (gdzie nikt normalny nie jedzie zgodnie z ograniczeniem, bo tylko stwarzałby zagrożenie).
przede wszystkim jeżdząc te 10 lat po drogach znasz już typowe "miejscówy" gdzie ustawia policja z suszarką, są to:

zaraz za początkiem obszaru zabudowanego (tak że nie zdążysz wytracić nawet prędkości)


@Dirty_Digger: biedny jesteś. Znak Ci wyskakuje w ostatniej chwili? To okulista, poważnie i nie jest to złośliwość, skoro nie widzisz znaku z odległości. Hamowanie przed znakiem też nie jest problemem.
Druga sprawa, jak znam teren i wiem, że zabudowany kończy
@demoos wyjmijcie kije z dupy. Ja nie mówię o tym, żeby #!$%@?ć na złamanie karku, ale mi chodzi o danie znać głupimi światłami. Czy to serio tak dużo kosztuje? Ale nieeee, u nas to każdy ma każdego w dupie, a siebie ma za ideał. Nikt nie jeździ zgodnie z przepisami! Każdy coś kiedyś zrobił wbrew kodeksom i się tego nie wyprzecie. Człowiek się zamyśli, albo się spieszy i juz mandat. A na