Wpis z mikrobloga

@marqustd: @kostucha: ja mysle, ze warto sobie tutaj zadac pytanie - po co chcecie te krew oddawac?

Ogromna ilosc ograniczen ma chronic biorce.
Bo to biorcy sa oslabieni, chorzy i potrzebuja w pelni wartosciowej krwi.
Czy tak trudno sie powstrzymac jakis czas od palenia/picia, skoro to ma na celu pomoc innemu czlowiekowi?

Bo jasne, mozna pic/palic i isc zaraz na donacje - jesli nie bedzie nic czuc, a cisnienei i
@agaja To akurat było spowodowane dostaniem dnia wolnego by mieć dłuższy weekend, pomijajac to jakoś nie widzę żeby palacze papierosów byli dyskwalifikowani przy donacji krwi, których widzę wielu przed centrum krwiodawstwa, funkcje hemoglobiny również są upośledzone, czerwone krwinki zwiększają swoją produkcję co prowadzi do większej lepkości krwi, w szlugu jest około 6000 związków chemicznych więc pewnie jeszcze wiele rzeczy by się znalazło, nie staram się usprawiedliwiać tylko nie lubię hipokryzji prawa, gdzie
@marqustd: panie, ja poszedlem od razu po zbakaniu się... W ankiecie tej co sie wypełnia przed nie ma nawet pytania o narkotyki, to sa tak śladowe ilości, że można je pominąć. Najważniejsze jest żeby żadnej choroby nie przenieść. Nikt nie wykryje THC we krwi jeśli nie robi sie badań konkretnie pod tym katem