Wpis z mikrobloga

@To_ja_moze_pozamiatam: Boję się, że bym się zainspirował, gdybym to zaczął czytać. Przynajmniej przez jakiś czas w życiu był szczęśliwy.

Obsługiwałem gościa pracując w Siemashopie, parokrotnie widziałem jak go nieśli na wózku prosto na scenę do Jurka, zmarł jakoś niedawno. Ciekawe czy czegoś żałował przed śmiercią i czy faktycznie miałby fantastyczne życie tylko przez odstawienie. Może byłoby nudne?
  • Odpowiedz