[d.....k]

#got #seriale

jeszcze jedno pytanko. Czyli ta cala rebelia przeciwko Targaryenom była oparta na tym, że niby porwano Lyannę Stark, ale tak naprawdę nie porwano, bo był ślub i się kochali?

To po co ta cała maskarada? Po co było ukrywać, kto jest ojcem dziecka Lyanny?

Cczy Ned Stark nie o-----ł przypadkiem największej inby w historii Westeros bo obiecał siostrze jakąś głupotę?

[krysztian]

@durielek: Z tego co pamiętam to Robert Baratheon nienawidził Targaryenów i gdyby dowiedział się kim jest Jon to kazał by go zabić, dlatego Ned miał go chronić.

[Haxxor]

@durielek: Ale to i tak bez znaczenia. Rebelia by wybuchła tak czy inaczej, nawet gdyby Robert wiedział, że nie została porwana. Ona była mu już obiecana, więc to byłaby plama na honorze dla niego. Poza tym ją kochał, więc tak łatwo by nie odpuścił.

[SpaceMonkey]

@kote: ale polityki nie opierasz na przepowiedniach bo kończysz jak Stannis :P

Wyobraź sobie, że nie ma żadnej przepowiedni a nasi bohaterowie wyjeżdżają niczym Romeo i Julia. Finał inby jest taki sam. Po prostu oni nie mogli być razem bo on miał żonę a ona była zaklepana. Po wojnie ich syn był prawowitym władcą, więc Snow zostałby zabity z powodów politycznych lub z powodu bólu d--y Roberta bo on kochał

[kote]

@SpaceMonkey: gdyby nie przepowiednia to rhaegal nawet by nie spojrzał na lyanne, to raz. Dwa, szalony król wierzył w przepowiednie. No mówie Ci, ze rhaegal był zawładnięty całkowicie myślą o przepowiedni, nie mówię, że nie macie racji w tym, że Robert by go zabił, bo to Targaryen, ale to nie był jedyny powód, żeby ukrywać jego tożsamość, nie tylko ze względu na Roberta.

[Mr--A-Veed]

@durielek: Generalnie to cały cyrk polega na tym, że już na jakiś czas przed rebelią wielkie rody Westeros (widząc nieudolność Targaryenów i objawiające się u nich szaleństwo) zaczęły tworzyć koalicję przeciwko "smokom". I to już w pokoleniu przed "starym pokoleniem" GoT (Ned, Tywin, Lysa itp.) stąd te wszystkie międzyrodowe małżeństwa (do tamtego czasu małżeństwa były raczej wewnętrzne - np. Starkowie łączyli się z rodami Północy, Tully'owie z ludami dorzecza, ale np. nie Starkowie z Tyllymi).

No i nie znam szczegółów, ale właśnie z całej tej strategii wynika, dlaczego Lyanna nie była przeznaczona Rhaegarowi, ale Robertowi Baratheonowi.

Rzecz w tym, że Rhaegar kochał Lyannę (tudzież widział w niej element proroctwa, jak twierdzi inna wersja), natomiast Lyanna kochała Rhaegara - ale ze względów politycznych ni mogli być

[Pippo]

@durielek: rebelia rodziła się tak na prawdę wcześniej, kiedy wielkie rody Westeros zaczęły się łączyć przeciwko Targaryenom. Do tej pory wielkie rody żeniły swoich dziedziców z pomniejszymi rodami. W czasach młodości Neda były planowane mariaże: Lyanna Stark - Robert Baratheon, Brandon Stark z Cathelyn Tully, Lysa Tully i Jaimiem Lannisterem, nie pamiętam czy jakieś jeszcze. W ten sposób połączone zostałyby rody Starków, Tullych, Lannisterów i Baratheonów. Targaryeanowie bronili się.

[SpaceMonkey]

@kote: Jak dla mnie to ukrywanie Snowa miało wymiar tylko polityczny. Bo wielu chciałoby go zabić aby Robert utrzymał tron i również wielu uratować bo jednak był potomkiem syna króla. Czyli wojna trwałaby dalej.

Dlatego też uciekli i zawarli sekretny ślub bo przepowiednia byłaby słabym argumentem aby byli razem

[kote]

@SpaceMonkey: https://www.wykop.pl/wpis/25755007/wolam-pippo-iearth-kim-jest-stara-niania-pokaz-spo/
http://fsgk.pl/wordpress/2017/03/szalone-teorie-co-wiedzial-rhaegar/
Ale to przepowiednia jest argumentem dlaczego byli razem.

[SpaceMonkey]

@kote:
Ja nie neguje przepowiedni i jej otoczki choć oni też się kochali. Po prostu twierdzę, że Stark ukrywał prawdę o Snowie ze względów politycznych a nie z powodu przepowiedni. Dzięki, za linki( ͡º ͜ʖ͡º)

[sirEnq]

@Mr--A-Veed: Nieudolność Szalonego Króla widział też Rhaegar, który miał w planie zwołać Wielką Radę, coby pozbyć się ojca z tronu zanim będzie za późno. Chciał to zrobić podczas wielkiego turnieju w Harrenhall, ale w sumie tego nie zrobił, nie do końca rozumiem dlaczego. Na turnieju poznał też właśnie Lyannę i zabujał się w niej ponadprzeciętnie, może też w związku z jego obsesją na punkcie przepowiedni.

[Trae]

@sirEnq Nie zrobił tego, bo Aerys - który pogrążał się w szaleństwie w ogóle nie wychodząc ze swojej twierdzy po wydarzeniach w Duskendale, słuchając szeptów Varysa stawał się jeszcze bardziej paranoiczny - ku zaskoczeniu wszystkich stwierdził, że wyruszy na ten turniej razem ze swoim synem. Oczywiście znowu to był wpływ Pająka, ale tym razem mówił Aerysowi prawdę, że Rhaegar spiskuje przeciwko ojcu i chce go obalić. I nie tylko król swoją

[MrDarkenRahl]

prawdopodobnie wiedział, że Jaimie ma się ożenić z Lysą Tully

@Trae: Skąd to wiadomo? Twoje domysły, czy jest to gdzieś opisane?

[Trae]

@MrDarkenRahl "Lord Hoster Tully and Lord Tywin Lannister had been discussing a betrothal between Lysa and Jaime Lannister, the heir to Casterly Rock. This potential betrothal was off the table when King Aerys II Targaryen named Jaime to his Kingsguard in 281 AC.[26][27][28]" - i masz tutaj 3 źródła - rozdział Aerysa z ŚLiO, Nawałnica Mieczy Jaimie II oraz Tyrion III z tej samej części. No i do tego Szalone Teorie

[Grzabek]

@durielek: To proste, wiedzieli, że imba nadchodzi bo sobie cały świat coś ubzdurał a armia Roberta niezależnie od tego czy odda siostrę czy nie już n------a pełnym szturmem. Jedyną opcją aby przemycić dziecko było oddać je komuś pod opiekę - wiedzieli że cały ród Tygerianów będzie albo wyrżnięty w pień albo na banicji. Po prostu chcieli normalnego życia dla dziecka. Dlatego wesele po cichaczu co by też nie było bękartem.

[misiekidd]

@durielek: Porwanie było tylko pretekstem do wywołania rebelii