Wpis z mikrobloga

Obstawiałem dziś półmaraton. Ludzie to kruwa takie niewdzięczne janusze, że nie wiem jak to opisać.

-Panie, nie przejdzie pan tędy.

- Przepuść mnje pan ja przeskoczę hehe, prześlizgnę się hehe, tylko mnie pan wypuść. I tak stoi przez 20 minut. Niby mu się spieszy, ale p------i, że chce tędy przejść, a gdyby obszedł już dawno byłby w domu.

-Jakiś naćpany zjeb w białej koszuli przepchnął stewarda, przepchnął drugiego, skakał po barierkach jak małpa. BO CHCE PRZEJŚĆ

- Wyjaśniam ludziom, którzy się kulturalnie zapytali jak przejść to jakieś 40 letnie zjeby korzystają z tego, że na nich nie patrzę, przesuwają barierkę i s---------ą w strefę zamknięto pomimo tego, że do przejścia na drugą stronę muszą jeszcze drugą ścianę barierek przejść. Jak dzieci. I później, myślałem, że pan hehe nie zauważy.

- A najbardziej mnie denerwuję ci rozszczeniowi Niemcy. No k---a podchodzi i tak bez żadnego zapytania, czy rozumiem po niemiecku czy coś to GUTEN TAG ICH MOCHTE GEHEN AUS. Czy oni k---a myślą, że w Polsce każdy mówi po niemiecku. To odpowiadam grzecznie plis inglisz, a ci na to WIJA WAREN SZMETERLING SZAJSE. A po angielsku nie rozumieją nic, idź prosto, czy coś, podstawowych zwrotów, nic. Mi by było wstyd jechać do niemiec i zaczepiać randomowych ludzi na ulicy i bez pytania czy znają polski mówić DOBRY KTURENDY DO TEJ BRAMY BRAMBURSKIEJ
#szczecin
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@8Dawid88: Jak chodziłem do licbazy to mieliśmy wspólną wycieczkę z Niemcami, 20-parę osób i tylko ich opiekun mówił po angielsku. Puszczali jakiś niemiecki rap na głosniku jprdl.
  • Odpowiedz
  • 28
@8Dawid88 z tymi Niemcami to zgadzam się w 100%. Jak pracowałem w Kaskadzie to też przychodzili do salonu i od razu po niemiecku nawijka, żadnego pytania o język. Mamuśka teraz była w Świno i to samo jest.

A wiesz dlaczego tak jest? Bo to my ich do tego przyzwyczailiśmy. Pojedź nad morze i zobacz - każda knajpa ma menu dodatkowo (a czasem nawet tylko!) po niemiecku. Pojedź teraz na niemieckie wybrzeże
  • Odpowiedz
@8Dawid88: Takie obstawianie imprez masowych w Szczecinie to moja pierwsza wakacyjna praca jakieś 12 lat temu. Dostałem zadanie pilnować żeby ludzie na wałach z ogródka piwnego nie wychodzili z piwem. Wyobraź to sobie...
  • Odpowiedz
Czy oni k---a myślą, że w Polsce każdy mówi po niemiecku


@8Dawid88: gdyby wszystko poszłoby im zgodnie z planem to by mówili ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pojedź teraz na niemieckie wybrzeże i znajdź informacje po polsku


@Krupier: Ha, zdarzają się informacje po polsku, choć przyznam, że rzadziej niż kiedyś. Głównie o tym, że sklep jest monitorowany i żeby nie kraść ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
zachowywali się wobec mnie jakbym był gównem


@8Dawid88: A jak myślisz na kim mieli wyładować swoją złość, na osobę na pierwszej linii ognia, że tak to po żołniersku nazwę. Organizatorów na oczy nie zobaczą to sobie na stewardach ulżą.
  • Odpowiedz
Dostałem zadanie pilnować żeby ludzie na wałach z ogródka piwnego nie wychodzili z piwem.


@Mazowia: A to ja z tobą się tam k.... a wykłócałem, bo mnie z ogródka wypuścić z piwem nie chciałeś. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz