Wpis z mikrobloga

Więc jesteśmy po 72 godzinnym seansie (można rzec evencie urodzinowym) i śmiało mogę powiedzieć jedno - koniec Daniela jest bliski. To już nie to samo co kiedyś, po czym to stwierdziłem? Wczoraj Magical wyszedł do widzów z Małyszem, a ten instruował Jachimka co do streama "Jak będzie się coś dziać, to tu i tu wyłączasz" chodziło o kam i mik. Wszyscy oglądający czekają na dymy, a on je ucina. Z czasem widownia będzie bardzo maleć i skończą się donejciki, do tego treści donejtów nie są już tak złote jak kiedyś... Cieszę się, że wyszedł z biedy, ale to idealny przykład jak talary zmieniają człowieka... Szkoda, było fajnie Daniel, ale trzeba kończyć oglądać Twoje streamki, przykro że tak się skończyło.
#danielmagical
  • 7