Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Życie jest niesprawiedliwe, masz #!$%@? brzydkich rodzicow to brzydki urodzisz się. Moi byli nałogowymi alkoholikami, tak dobrze sobie wyobrażacie takich co widzisz co drugi dzień proszącego Cię, aby dołożyć do winka. Urodziłem się z FAS, jestem niski <165 cm>, twarz mam brzydką, zakola zaczęły robić się mi jak miałem 17 lat, psychike mam spieprzoną, jak miałem 11 lat to są mnie rzucił do domu dziecka, kontaktu z rodziną nie mam żadnego. Z zawodu jestem stolarzem, pracuję zagranicą musiałem szybko wyjechać, bo w Polsce nic nie miałem. Powodzenia u płci nie mam żadnych, zawsze jak przychodziłem na randkę to padał tekst: " Fajny z Ciebie facet, ale sorry jesteś za niski". Jestem już cholernie zdesperowany, chodzę do psychoterapeuty od 3 lat, po prostu to cholernie boli, że przez #!$%@? los nie masz na to wpływu, że nie podobasz się kobietom. Zazdroszczę Ci @cofko wyglądasz jak #!$%@? przywodca Rzymskiego legionu.
#depresja #feels #rozowepaski #seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: NowyJa
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Życie jest niesprawiedliwe, masz #!...

źródło: comment_Va5TRKL0OrIxaBYZZCjJES4e7ISORUiq.jpg

Pobierz
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania: wzrost to nie wszystko. Man kolege o wzroście poniżej tych 165 albo coś koło tego i nie miał nigdy problemu z dziewczynami.

A pan ze zdjęcia... w żadnym wypadku nie chce go urazić, ale no hm. Ujme to tak - gusta są różne. Nawet bardzo.
A dobre zdjęcie to w tego typu wyborach bardzo duża część sukcesu.

Życie jest niesprawiedliwe, masz #!$%@? brzydkich rodzicow to brzydki urodzisz się.


@AnonimoweMirkoWyznania:
@AnonimoweMirkoWyznania: Człowieku, współczuję Ci Twoich przeżyć. Ale nad swoim wzrostem/urodą nie roztkliwiaj się zanadto. Uwierz mi, znam świetnych ludzi o wzroście znacznie niższym od Twojego którzy mają udane związki. Pamiętam jednego gościa na uczelni który miał na pewno mniej niż 165 cm wzrostu a bujalysmy się w nim strasznie. Był pasjonatem, niesamowicie uprzejmym i pogodnym facetem- ku rozpaczy studentek mężem i ojcem trójki dzieci. Drugi przykład- mój kumpel, wzrost 161 może.