Wpis z mikrobloga

Ludzie którzy wyjechali z Polski ponad 10 lat i którzy bywali w międzyczasie w Polsce maksymalnie na miesięczne wakacje. Najwyższa pora żebyście przyjeli do wiadomości, że nie znacie już Polski i nic nie wiecie na temat jej gospodarki, czy życia przeciętnego mieszkańca.

Śmieszy mnie kiedy rozmawiam z emigrantem który wyjechał np. w 2007 i przedstawia opinię i wizję o Polsce, która nie ma już nic wspólnego z rzeczywistością.

Przez te 10 lat (od 2007 roku), nie wspominając już od 2004 roku zmieniło się w Polsce praktycznie wszystko.
Sam wyjechałem 2 lata temu i swierdzam, że 2 lata wystarczy żebym zaobserwować różnice. 10 lat to zmiana wszystkiego i zupełnie inne realia życia przecietnego mieszkańca.

#przemysleniazdupy #emigracja #zagranico #oswiadczenie #gownowpis #oswiadczeniezdupy #emigrujzwykopem
  • 17
  • Odpowiedz
@Dentka7: ja najwiekszy bol dupy mam o to, ze tacy dlugofalowi emigranci maja nadal czynne prawo wyborcze. Grazyna mieszkajaca od 30 lat w Chicago ma taki sam wplyw na rzeczywistosc polityczna w Polsce, jak ludzie ktorzy nigdy z Polski nie wyjechali. Nie powinno tak byc. Jezeli chcesz glosowac w wyborach bedac za granica, powinienes udowodnic ze w ciagu np. ostatnich 3 lat byles w Polsce (np. na podstawie biletu lotniczego).
  • Odpowiedz
@Dentka7:

Ja wyjechałem 5 lat temu i jestem w Polsce średnio co 6 tygodni (bliska mi osoba jest chora). Zgadzam się, zmieniło się dużo ale głównie w większych miastach. Wrocław jest piękniejszy każdego dnia, praktycznie wszędzie. W takiej na przykład Legnicy, skąd pochodzę, zmienił się rynek ale wystarczy pojechać osiedla i..zmian nie widać, cytując jednego Mirka "tynk dalej leci na ryj".

Nie zmieniły się wciąż:

-Bezpieczeństwo na drogach. Wciąż buduje się
  • Odpowiedz
@Dentka7: Po tak długim czasie mamy szerszą perspektywę i dlatego możemy często bardziej obiektywnie oceniać sytuację w kraju. Większość emigrantów z ostatnich lat utrzymuje też bliskie więzi z krajem.
@Wujek_Fester: Właśnie to jest problemem z rozwojem kraju, Ci co pozostali, nie doceniają wiedzy i porad które mogą od nas otrzymać. Dużo się zmienia, ale my możemy nadać krajowi lepszy kierunek i pozwolić uniknąć wielu pułapek, w które wpadły zachodnie kraje.
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester:
Hasłem przewodnim mojej wypowiedzi jest "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".
Nie zgadzam się z Tobą w ani jednej rzeczy, bo mam inny punkt widzenia, co nie znaczy że któryś z nas jest w błędzie.

Ja przedstawie swoje uwagi z perspektywy Warszawy. Zawsze otoczony bylem ludzmi na poziomie, którzy zarabiali przynajmniej średnią krajową.

Bezpieczeństwo na drogach.


Przez ostatnie 10 lat wybudowane zostało kilkaset kilometrów autostrad, kilkadziesiąt obwodnic, dzięki czemu omijane
  • Odpowiedz
@Dentka7:

Ja przedstawie swoje uwagi z perspektywy Warszawy. Zawsze otoczony bylem ludzmi na poziomie, którzy zarabiali przynajmniej średnią krajową.


Bez złośliwości, bierz na to poprawkę. Warszawa to trochę inny świat.

Przez ostatnie 10 lat wybudowane zostało kilkaset kilometrów autostrad, kilkadziesiąt obwodnic, dzięki czemu omijane są wioski, rośnie bezpieczeństwo oraz rośnie średni czas przejazdu i np. trasa z Warszawy do Krakowa nie trwa już 6 godzin tylko 4, z czego przynajmniej 1/2
  • Odpowiedz
Warszawa to trochę inny świat.


@Wujek_Fester: ale Warszawa to nadal Polska.

Widzisz, dlatego mówię, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Każde miejsce jest inne, każdy z nas ma inne doświadczenia i każdy z nas zna "inną Polskę".

Teraz trollujesz, prawda ?


Nie trolluje tylko porównuje szerzej niz UK np. Włochy, Hiszpania gdzie klaksona używa się zamiast hamulca, a małe obtarcie samochodu "to nic". Są też miejsca jak Dubaj, gdzie nie
  • Odpowiedz
Totalna bzdura. Po tak dlugim czasie nie macie pojecia o Polsce, nie wiecie jak kraj wyewoluował i żyjecie przeszłoscią. Sorry ale to jest jak pytanie mamy w co sie ubrać. Mama chce dobrze, ale doradzi Ci za duzy sweter.


@Dentka7: Trzymając się Twojej analogii, mama wie, że można ubrać sweter podczas gdy Ty znasz tylko podkoszulki. W zimie taki za duży sweter okaże się lepszy, niż idealnie dopasowany podkoszulek. Tak samo
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester:

-Bezpieczeństwo na drogach. Wciąż buduje się w większości jednopasmówki bez rozdziału kierunków wyspą, dzięki czemu wyprzedzanie dalej jest niebezpieczne.


Nie prawda. Powstało multum S/A a ilość wypadków śmiertelnych spada z roku na rok.

- Mentalność większości ludzi. Narzekanie na wszystko wciąż bez zmian a jak do kogoś na ulicy się uśmiechniesz czy powiesz "dzień dobry" obcej osobie to nadal patrzą na Ciebie jak na wariata a załatwienie czegoś w administracji
  • Odpowiedz
Trzymając się Twojej analogii, mama wie, że można ubrać sweter podczas gdy Ty znasz tylko podkoszulki. W zimie taki za duży sweter okaże się lepszy, niż idealnie dopasowany podkoszulek.


@wrzesien: No jasne, że tak, tylko że trzymając sie mojej analogii, mama nie wie jaka jest pogoda, a decyzję o zaproponowaniu Ci swetra podjeła na podstawie pogody na Onecie albo rozmowie z koleżanka na imprezie.

Żeby prowadzić jakikolwiek dialog trzeba najpierw mieć
  • Odpowiedz
Dlatego, że państwowa służba zdrowia w UK nie jest lepsza i nie wierze że mówi on tutaj o UK. Na NHS narzeka chyba każdy, kto miał okazję mieć z nia do czynienia. Nie tylko ze wzgledu na organizacje ale również na jakość.


@Dentka7: Myslę, że jest dobra, ale inna. Lekarze pierwszego kontatku to na ogól odpadki z medycyny ale na przykład na emergency (czyli odpowiedniku SORu) z dziewczyną czekalismy 3 minuty
  • Odpowiedz
@Dentka7

bardzo dobrze, to w niczym nie przeszkadza. Życie w Polsce jest tansze, ostatecznie w kieszeni zostaja naprawde podobne pieniadze.
Już to kiedyś pisałem, ale powtórze, bardziej mi sie oplaca zarabiac 8000zł netto w Warszawie niz 15000zł netto w Londynie. Nie tylko bede mieszkal w lepszym mieszkaniu, bede mial lepszy dojazd do pracy, bede jadl w lepszych knajpach to jeszcze bede mogl wiecej imprezować oraz mniej wydam na ewentualna nianke dla dzieci
  • Odpowiedz
@Dentka7: Ja po prawie trzech latach przyjechałem na urlop i czułem się tak.. jakoś inaczej, żeby nie powiedzieć obco, przez pierwszy dzień dziwne wrażenie sprawiał fakt że ludzie na ulicach mówią jedynie po polsku, musiałem się przyzwyczaić do tego "szumu miasta", który podświadomie brzmiał inaczej. Mieszkam w UK 6 rok, wyjechałem jak miałem 16 lat, całe swoje dorosłe życie mam tutaj i masz zupełną racje, życie jest nieco inne, nie wiem
  • Odpowiedz
Dlatego, że państwowa służba zdrowia w UK nie jest lepsza i nie wierze że mówi on tutaj o UK. Na NHS narzeka chyba każdy, kto miał okazję mieć z nia do czynienia. Nie tylko ze wzgledu na organizacje ale również na jakość.


@Dentka7: Zgodzę się co do GP, ale o szpitalach dużo dobrych opinii słyszałam i też uważam, że są lepsze niż w Polsce. Rozwiniesz może dlaczego uważasz, że NHS nie
  • Odpowiedz