Wpis z mikrobloga

  • 69
Yo! Mam problem. Pożyczyłem gościowi głośnik, który kosztował 500zł, nie oddał mi go tylko go sprzedał. Jak powiedziałem, że pójdę na policję to mnie pobił. Powiedział, że głośnika nie odzyskam, a jak będę dalej sapał to mnie wywiozą do lasu (są do tego zdolni). Jakieś pomysły co robić?
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@erge9 suabo. U mnie 13k. miasto i na porządku dziennym są pojedynki na miecze świetlne w samo południe pod biedronką. Jeden koleś za bardzo kozaczyl to mu ucieli nogi i ręce. Szkoda chłopa bo jak go porzucili w takim stanie to się jeszcze astmy nabawił. Co prawda odratowali go ale teraz warczy, charczy i za c---a go nie zrozumiesz co mówi.
  • Odpowiedz
@erge9
@Przedwczesny_pogrzeb Nie żyjemy w jakimś p---------m Ułan Bator, żeby nie iść na policję. Ludzie siedzą z dupą cicho a taki typ robi co chce bo jest bezkarny. Jak policja ma go wsadzić jak ludzie trzęsą dupami zamiast zgłosić sprawę. Najlepiej nagrać rozmowę z typem, żeby mieć dowody. Nie chodzi tu tylko o głośnik, bo do tego jest pobicie i groźby karalne, a w sumie za to można dostać ładny
  • Odpowiedz
@Beniz_Szatana: ja wiem że to wydaje się śmieszne. Ale nie wiesz jak to jest mieszkać w takich miejscach. Gdzie 14k ludzi żyje w mieście i każdy ale to k---a KAŻDY zna 5 osób z danego miasta.

@erge9: Do tego piszą Ci że to zarzutka. Dla mnie to realia xD
Zgłosisz go na policję, gdzie jego kartoteka zajmuje pół szafy ale i tak nie idzie siedzieć xD (Pełno takich przypadków, osobiście znam kolesia co go zwineli na 48h, a on między czasie jak był na komendzie to p------ł... paralizator i potem się nawzajem nim szczuli dla zabawy. I co? I NIC K---A xD)

Wracając. Zgłosisz go na psy o głośnik wart 500zł. Jak wyżej pisałem, mają na niego rozboje, n-------i itp itd itp itd... Nic mu nie zrobią, a jedynie go w-----ą i Ci te łapy poucina. Są osoby które w dupie mają to że idą siedzieć bo tam mają lepiej niż bez tego, osobiście znam jedną taką osobę (W-------e drzwi z mieszkania z hukiem, wyciągnięcie kolesia siłą do lasu i u-----i mu dłonie
  • Odpowiedz
@Phibi: tak bardzo to. Kumplowi jeszcze w liceum z------i plecak z telefonem, portfelem, ksiazkami. Wszystko poszlo na antykwariat. Kolega po zgłoszeniu sprawy do dyrekcji dostał w------l a rzeczy nie odzyskał, tamci oczywiscie bezkarni no bo co im zrobią.
  • Odpowiedz
@erge9 prawda taka że chyba zarzutkujesz bo jestem w stanie uwierzyć że historia jest prawdziwa, ale nie że jesteś w stanie zadrzeć z psychopatą za 500 zł. Jest tak jak mówi zielonka policja zanim coś zrobi to minie rok. On się dowie że sprzedałeś go psom i masz GG. Weź lepiej się po prostu wyprowadź z tej patoli bo nic nie możesz zrobić a jak cię raz w c---a przyciął to
  • Odpowiedz