Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
nie wiem czy ja mam jakąś krzywą i felerną kutangę ale mocz mi leci w tak różne strony czasami, że masakra. ja wiem, że normalne jest jak leci dwoma strumieniami ale te strumienie powinny jakoś do przodu lecieć a nie pod nogi albo gdzieś. ostatnio byłem zaproszony na domówkę do mojego kierownika z #pracbaza i wbijam no siema panie kierownik najpierw muszę do toalety, no tu anon wbijaj. wchodzę a lać mi się chciało strasznie wyciągam #beniz i kurde sikam i rozglądam się po łazience z zaciekawieniem. nagle patrzę a tu mi wszystko leci na spodnie..a spodnie miałem takie, że byle wilgoć i już się robiły bardzo ciemne więc widać w uj. no i panika, osuszanie, na szczęście była suszarka żony kierownika pod zlewem (bo on łysy) i jakoś tam wydmuchałem...ale nie do końca bo już chyba 20 minut było...no więc..teraz zawsze zanim oddam mocz to ruszam napletem w tę i wewte i mam tylko cień szansy że będzie dobrze. dramat

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 5