Wpis z mikrobloga

Ech ja #!$%@?. Wstanie sobie człowiek, chce posiedzieć w ciszy i zastanowić się nad życiem, wypić kawę, to nie, nie może. Matka od razu doskakuje i najpierw każe schody odkurzyc a potem na pretensje, bo nie podjąłem żadnej rozmowy, tylko się przywitałem. 21 lat żyje z nią i dalej się dziwi, że rano potrzebuję posiedzieć w ciszy i pomyśleć. Po kilku latach się przyzwyczaiła, że rano wyłączam radio bo mnie #!$%@?. Ehhhh
#oswiadczenie #problemypierwszegoswiata
  • 10
@1984: heh, ja miałem tak samo. Wraca człowiek #!$%@? z nocki, chcesz spać, ale nie #!$%@?, wracasz ok 6 rano, myjesz się i idziesz w kimono, a za godzinę cie telefon budzi, i jeszcze w twoim pokoju musi rozmawiać mama, nosz zwariować można. A potem się dziwiła dlaczego w piątki idę spać o 21 i wstaje o 11, i to czeka mnie jak wrócę do kraju...