Wpis z mikrobloga

@johny-kalesonny Zastanów się, czy normalna na umyśle kobieta zgodzi się dobrowolnie na zostanie w domu, zajmowanie się ninlm i wychowanie dzieci, wyjmując kilka lat w życiorysie zawodowym, zmniejszając sobie emeryturę, słysząc od męża "a co w razie rozwodu z powodu zdrady", że nie dostanie ani grosza i zostanie na lodzie, bo jego to nic nie obchodzi, bo to była jej decyzja i jest dorosła? Zresztą twoje wyrażenie "kura domowa" (albo lepiej "pasożyt")
  • Odpowiedz
@madegg:
Pomyślcie co będzie za kilkanaście lat:

Prosze o porade. Ostatnie kilkanaście lat nie pracowałam bo pobierałam na moje dzieci 500+ ale teraz skończyły 18 lat i przestali wypłacać pieniądze. Czy mogę liczyć na jakieś alimenty od państwa?
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny

@panna_aparatka sugerujesz, że faceci je zmuszają?

Nie, akurat założyłam, że facet nie zmusza, tylko nie informuje o tym, co będzie wcrazue rozstania

Problem w tym, że ty zakładasz, że każdy facet ma dobre intencje i rozwód nie jest tylko z jego winy i domyślasz się (mogę się mylić), że każda różowa broni każdej żony niezależnie od sytuacji, nawet tej zdradzającej i oszukującej na majątku.
@johny-kalesonny

Chyba, że z facetem zawarły jakąś
  • Odpowiedz
@interface: nie, to błąd powielany przez wiele osób. Obowiązek alimentacyjny rodzica wobec dziecka trwa tak długo, jak nie jest ono w stanie samo się utrzymać, o ile zmierza do tego, by w przyszłości to nastąpiło. Obojętnie czy dziecko ma 18 lat i wciąż jest w liceum czy 27 i np kontynuuje naukę w kierunku który wymaga wielu lat poświęconych np prawo, medycyna itd
  • Odpowiedz
@dragonhair: to nie jest prawda, nie ma żadnej granicy wiekowej przy obowiązku alimentacyjnym. To prawda, rzadko zdarza się by osobie po 26 rż przyslugiwały alimenty, ale nie jest to niemożliwe
  • Odpowiedz
sam fakt, że kiedyś była moją żoną jest dla mnie nie do pojęcia.


@sikzmiednicy: No i tu się mylisz, kochany. Sąd zasądzając podział majątku czy alimenty po rozwodzie bierze pod uwagę dotychczasowy standard życia kobiety oraz koszt poświęcenia się dla wychowania dzieci. Biorąc pod uwagę błyskotliwy wpis pani pytającej o alimenty, gdyby nie jej okropny mąż, zostałaby profesorem prawa, bizneswoman lub neurochirurgiem. Alimenty za te utracone szanse jak najbardziej się należą.
  • Odpowiedz
@shwejk: Co wcale może nie być takie łatwe dla kobiety 50+, bez doświadczenia. I wcale nie jest fair, kiedy pracowała całe życie zajmując się domem, bo kończy z niczym. A nie mamy pojęcia dlaczego tak naprawdę wzięli rozwód. Więc najlepiej byłoby skończyć ją oceniać.
  • Odpowiedz
Najgorsze jest to, że jeszcze wyciągną alimenty za pogorszenie sytuacji życiowej ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@madegg: oczywiscie ze tak, dostanie alimenty na 100% kobieta, przez 23 lata zajmowala sie tylko domem przez co nie ma wartosci na rynku pracy = poswiecila sie mezowi = maz musi ja teraz utrzymac
  • Odpowiedz