Wpis z mikrobloga

Ale mnie ci oszuści z Pure Jatomi #!$%@?. Wołam #silownia #mikrokoksy ku przestrodze. To jest jawne i w biały dzień oszukiwanie klienta. Zawarłem umowę, rok przeleciał, wypowiedziałem ją, umowa skończyła się z końcem czerwca. Pobrali mi pieniądze za lipiec, rozkręciłem aferę, tam oczywiście wszyscy mają to w dupie bo jedna babka mówi że to sprawa centrali, centrala się nie odzywa itd. W banku zrobiłem chargeback, oddali pieniądze po dwóch tygodniach. Dzisiaj 1 sierpnia, a oni co? Znowu mi chcieli pobrać pieniądze. Na moje szczęście spodziewałem się tego więc wyczyściłem główne konto i wszystko przerzuciłem na oszczędnościowe.

Rozumiem, raz się mogło zdarzyć, nie zaktualizowali systemu, ale drugi raz i pewnie następne to tylko rąbanie nieświadomych klientów z pełną świadomością tego co robią. Dlaczego tak twierdzę? Bo moja historia to nie jedyna, pewnie nawet tutaj są ludzie którym złodzieje pobierali pieniądze bez żadnej podstawy.

DLATEGO OSTRZEGAM I OŚWIADCZAM ŻE WOLAŁBYM DOSTAĆ GRZYBA NA NAJBARDZIEJ SPARTAŃSKIEJ SIŁOWNI W PIWNICY NA BLOKOWISKU NIŻ KIEDYKOLWIEK SKORZYSTAĆ Z USŁUG PURE JATOMI (HEALTH AND FITNESS SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ UL. PROSTA 69 00-838 WARSZAWA)

Pozdrawiam
#oszukujo
  • 16
@Adams_GA: Ja z nimi kiedyś zakończyłem współpracę i parę tygodni później zadzwonił do mnie komornik xD Żądali ode mnie zapłaty "zaległego" miesiąca. Dobrze, że płaciłem wszystko kartą, to mogłem udowodnić swoją rację. Ale sam fakt, że się do czegoś takiego posuwają to jest żenada. Jatomi to dno.
@Adams_GA: potwierdzam, koleżance kiedyś ściągnęli dwukrotnie $ z konta za jeden miesiąc. Obsługa poprostu ją zlała "ojezu a co to za problem, najwyzej w przyszlym miesiacu pani nie zaplaci". Pure Jatomi Pasaż Grunwaldzki