Wpis z mikrobloga

Czekałem dzisiaj na tramwaj w Stajni Jednorożców i poczułem się jakbym oglądał film dokumentalny na dwójce: chłopak maks. 4/10 podbija do dziewczyny i próbuje się zapoznać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Widać, że prawdziwy wojownik - najwyraźniej dostał odmowę, odszedł, ale po chwili wrócił i spróbował ponownie. Manewr z długim uściskiem ręki i patrzeniem w oczy jednak nie zadziałał, bo dziewczyna totalnie zakłopotana nie dała numeru. Trzeba jednak przyznać, że, po pierwsze, dzielnie walczył ( ͡° ͜ʖ ͡°) i co by nie mówić, wykazał więcej odwagi w relacjach z kobietami, niż ja kiedykolwiek w życiu, po drugie - obiekt jego zainteresowania nie wyglądał na zażenowanego sytuacją, nie obrzuciła go wzrokiem pełnym pogardy, ani nic z tych rzeczy. Tylko się uroczo zawstydziła. Sam bohater mojej relacji odszedł z wysoko uniesioną głową. Ta krótka i niepozorna scenka rodzajowa przypomniała mi, że o klasie mężczyzny nie świadczy tylko wygląd, kasa lub pozycja społeczna, ale może przede wszystkim działanie, podejmowanie prób, a w razie porażki - umiejętność poniesienia jej z godnością.
#zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #lodz
  • 37
@dioxyna: ok, potem to doświadczenie przekuje w kolejne porażki, no chyba że wierzysz, że istnieje jakaś kombinacja słów, której w końcu się nauczy, a która uczyni kolejne zagadywanie przez niego kobiety zauroczone nim.
Sprawa niestety jest brutalnie prosta, jeśli komuś się podobamy to wtedy takie zagadywanie ma sens jak najbardziej. Ale jeśli jesteśmy dla kogoś nieatrakcyjni to żadne słowa tego nie zmienią.
Dodaj do tego ogromny wybór partnerów przez kobiety i
@thisisjustaccount: Nie chodzi mi o magiczną kombinację słów która zapewni sukces za każdym razem. Chodzi o sam fakt zagadania i trening. No jak nie ćwiczysz to nie wyrobisz sobie mięśni tak samo jak nie ćwiczysz rozmów, flirtu, podrywu nie dasz sobie rady, czy się komuś podobasz czy nie. Nie jest to barometrem sukcesu, ale pomaga się rozwijać.
@thisisjustaccount: Gadkę musiał mieć całkiem niezłą, bo dziewczę uśmiechało się, nawet kilka razy zaśmiało, no i ciągle coś nawijał. Może wcale nie chodziło o jego wygląd, może dziewczyna ma już chłopaka?

@dioxyna: Co czułabyś, gdyby podbił do Ciebie jakiś raczej niezbyt urodziwy niebieski, powiedział komplement i życzył miłego dnia? (Nie chciał numeru, ani nic) Zastanawia mnie, na ile obawa wielu mężczyzn przed próbą poznania kogoś wynika z obawy przed byciem
wszystko super, ekstra, odwaga i w ogóle. Ale chciałem tylko zauważyć że efekt ostateczny był taki sam jak gdyby nawet nie spróbował (z góry do przewidzenia, po wystawionej przez ciebie ocenie jego atrakcyjności). Niestety życie to nie bajka i nie liczą się chęci i starania a jedynie rezultat


@thisisjustaccount: logika taka jak "wujek zdzisiek miał raka i się leczył a i tak umarł więc po co się leczyć?"
Ta krótka i niepozorna scenka rodzajowa przypomniała mi, że o klasie mężczyzny nie świadczy tylko wygląd, kasa lub pozycja społeczna, ale może przede wszystkim działanie, podejmowanie prób, a w razie porażki - umiejętność poniesienia jej z godnością.


@ivbefre: Nie. Poprostu widziales porazke lovelasa ze wsi ktory mysli ze jest Marlon Brando.
@ciachostko: lepiej spróbować i zobaczyć czy to ma w ogóle sens i potem podjąć odpowiednie kroki, na przykład zaniechać jak dziesiąta czy dwudziesta dziewczyna jest niezainteresowana a wręcz zakłopotana. No ale są tacy, co wola wbrew logice próbować dalej, podziwiam, ja bym tak nie umiał.
@ivbefre: pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie co czuje dziewczyna podrywana przez brzydkiego chłopaka: https://m.imgur.com/HwLov2f?r
Streszczając, czują się urażone że ktoś mało atrakcyjny uważa, że ona