Wpis z mikrobloga

Loszka, z którą byłem umówiony na weekend, odwołała spotkanie na godzinę przed.

Powoli się wyrabiam. Jeszcze kilka tygodni temu zareagowałbym na to bardzo emocjonalnie i przez 3 godziny pisałbym SMS-a, w którym próbowałbym wyrazić, jak się czuję i bardzo mi zależało na tym spotkaniu. Teraz po prostu odpisałem "OK" i kompletnie nic nie poczułem.

Mimo, że mnie wystawiła, to i tak jestem jej wdzięczny, bo wyleczyła mnie z poprzedniej nieszczęśliwej miłości. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#stulejacontent #tfwnogf #przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
@wyjzprz2: powinieneś odpisać #!$%@? lafiryndo bo marnujesz mój czas
i po chooj piszesz OK już lepiej fuck off you bitch
gratuluję progresu że nie piszesz, że zależy ci na spotkaniu to było by najgorsze co mógł byś napisać.
  • Odpowiedz