Wpis z mikrobloga

Szukasz przepisu. Dostajesz coś takiego.

1 i 1/4 szklanki mąki

1 jajko

1 i 1/4 szklanki śmietanki

1/4 szklanki cukru pudru

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody

1/4 szklanki oliwy

szczypta soli na oko do smaku


i jak ja tego #!$%@? nie lubię
nasze babcie nie miały wagi kuchennej, a w Polsce był tylko 1 model szklanki to może to miało sens
teraz bardzo modne są chociażby szklanki z Ikei
które mają 330ml a nie 250ml pojemności
a później czytasz przepis i masz takie #!$%@? metryki
PÓŁ SZKLANKI MASŁA
SZCZYPTA ŚMIETANKI
JAKIEJ #!$%@? ŚMIETANKI
2% 18% czy 30% a może 36%
PÓŁ ŁYŻECZKI SODY ALE CZUBATA PODKREŚLAM CZUBATA ŁYŻECZKA PROSZKU DO PIECZENIA
#!$%@?
później chcesz podliczyć kalorie
i musisz do każdego produktu wpisywać
google: "szklanka mąki ile to gramów"
chcemy kolonizować marsa
a przepisy podajemy w jednostkach objętości na dodatek jakichś #!$%@? szklankach i łyżkach xD
brakuje jeszcze PÓŁ SZKLANKI PO NUTELLI
oczywiście na lodówce konieczny PRZELICZNIK KUCHENNY bo bez tego ani rusz
- jak w przepisie będzie 2 szklanki mąki to będziesz wiedział, że musisz #!$%@?ć 340g
- to czemu od razu nie napiszą 340g mąki? XD
i to jest prawdziwa strata
po wybiciu inteligencji w czasie wojny
strata po zaborach
XXI wiek, a ludzie przepisy w szklankach podają xD
jak jakieś afrykańskie plemię
GARŚĆ MRÓWEK
DWIE GARŚCI LIŚCI
MISKA PSZENICY
WODY GODZINA DESZCZU
DWIE GAŁĄZKI DZIKIEJ RÓŻY
MIESZAĆ W MOŹDZIERZU ENERGICZNIE DO ZACHODU SŁOŃCA
SMAŻYĆ NA MAŁYM OGNIU PRZEZ DWIE ZDROWAŚKI

#zalesie #gotujzwykopem #oswiadczenie #boldupy
sortris - Szukasz przepisu. Dostajesz coś takiego.

 1 i 1/4 szklanki mąki
 1 jajko
...

źródło: comment_cSeeWKxv6Pmq1n5THQGigodYtoT4i0Ee.jpg

Pobierz
  • 85
  • Odpowiedz
@sortris: jezu najgorsze są potrawy z pinteresta. Wchodzisz bo myślisz "wow, jakie ładne ciasto, podpisane BEST BROWNIE YOU WILL EVER TASTE, zaskoczę całą rodzinę pysznym wypiekiem". Pierwszy składnik na liście - brownie mix xD I tak jest praktycznie ze wszystkim, w każdym przepisie jakiś #!$%@? gotowiec, najlepiej to w ogóle napisać mega odkrywczy przepis "weź ciasto z torebki, dodaj gotowych ciastek, masę z wiaderka, polej polewą z torebki" xD Wow, ale
  • Odpowiedz
Jeju co za ameby nie ogarniają


@ButtHurtAlert: z takimi tekstami to do kolegów na podwórku #czarnolisto.

Nikt nie odmierza składników do do grama, ale pewne proporcje muszą zostać zachowane. i nikt tu nie ma problemów z miarami, po prostu wygodniej postawić miskę na wadze niż brudzić kolejną szklankę lub zastanawiać się jaką objętość ma mąka której się właśnie użyło.
  • Odpowiedz
@MadIen: uh oh czarna lista tak bardzo mi z tym zle we No nie wrzucaj ;////

A co do meritum dyskusji, to ja nie mam problemu z żadnym przepisem, jak czasem nie wyjdzie to po prostu robię drugi raz dając poprawki.
  • Odpowiedz
ju co za ameby nie ogarniają że w kuchni podane dane w przepisach mają na celu tylko i wyłącznie zachowanie proporcji.


@ButtHurtAlert: tylko gówno z tych proporcji wychodzi. Jeszcze jeżeli wszystko jest w szklankach, to ok. Ale dochodzą łyżki, łyżeczki i inne dziwactwa co szczególnie przy jakichś sosach albo ciastach może mieć kluczowe znaczenie.

@sortris: doskonale cię rozumiem. Chociaż chyba jeszcze gorsze są jednostki imperialne pomieszane z tbs i tsp
  • Odpowiedz
@sortris: też mnie to kiedyś wkurzało, ale po jakimś czasie zorientowałem się, że w większości przepisów można machnąć "mniej więcej" pół szklanki, "mniej więcej" ćwierć łyżeczki itd. Jak liczysz kalorie, to mogę zrozumieć twój ból, ale poza tym naprawdę dawanie składników "mniej więcej" się sprawdza.
  • Odpowiedz
Jeju. co za ameby nie ogarniają że w kuchni podane dane w przepisach mają na celu tylko i wyłącznie zachowanie proporcji


@ButtHurtAlert: Chyba Ty jesteś amebą, jeśli nie ogarniasz, że nie ma przepisów, w których występuje tylko jeden rodzaj miary. Jeśli masz w przepisie kostkę masła, dwie szklanki mąki, filiżankę śmietanki, łyżkę oliwy i łyżeczkę proszku do pieczenia, to jak chcesz zachować proporcje, mądralo?
  • Odpowiedz
@sortris: gownoburza o nic.
przeciez wiadomo ze standardowa szklanka ma 250 ml. tak trudno wejsc w posiadanie takiej nieikeowej staromodnej nudnej szklanki i miec swiadomosc jej pojemnosci? jak juz chcecie make czy cos koniecznie odmierzac w gramach, to na prawde wazycie to? zeby zwazyc make trzeba ja w cos wsypac, odsypywac dosypywac az do perfekcji. Mierniki kuchenne tez nie sa wygodne.
to nie lepiej juz napelnic szklanke jak w przepisie pisze
  • Odpowiedz
@sortris: Ale mnie #!$%@?łeś tym postem. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Też tego nienawidzę. Raz na rok mama poda mi jakiś przepis i później cholera wie, ile czego mam dodać. Już wolę, że ktoś mi poda informację o tym, że mam X furlongów sześciennym mleka i Y grzywien górniczych mąki. Przynajmniej będę wiedział, że da się to przeliczyć. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@FormaLinka:

przeciez wiadomo ze standardowa szklanka ma 250 ml. tak trudno wejsc w posiadanie takiej nieikeowej staromodnej nudnej szklanki i miec swiadomosc jej pojemnosci? jak juz chcecie make czy cos koniecznie odmierzac w gramach, to na prawde wazycie to? zeby zwazyc make trzeba ja w cos wsypac, odsypywac dosypywac az do perfekcji. Mierniki kuchenne tez nie sa wygodne.

1. Nie wiadomo, o ile ktoś tego nie poda na wstępie.
2. Ile
  • Odpowiedz
@michalind:
Nie wiadomo czy szklanka ma 250 ml bo nikt tego nie podal? serio? Miales kiedys taki dzbanuszek z podzialka? Kazdy go ma. Wlewasz wiec 250 mil wody, jak pokazuje podzialka. Odlewasz to do szklanki i wiesz, ze ta szklanka ma 250 ml, albo nie ma. Po 5 sekundowym tescie na pojemnosc- mozesz smialo takiej szklanki uzywac do przepisow.
-standardowa lyzke i lyzeczke masz na pewno, nie musisz ich kupowac, a
  • Odpowiedz
@sortris: takie przepisy są najlepsze, potrawę można przygotować błyskawicznie bez certolenia się i ważenia wszystkiego dokładnie. Co więcej proprcje można łatwo zapamiętać, a weź zapamiętaj przepis gdzie wszystko w grmach, mililitrach itd, (,)
  • Odpowiedz
@sortris: rozterki początkującego kucharza, miałem to samo, z czasem sam wiesz czego ile dodać i absolutnie niczego nie ważysz ani nie patrzysz na te śmieszne szklanki

jedyne co #!$%@?ące to fakt, tak jak wspomniałeś - jak liczysz kalorie
  • Odpowiedz