Wpis z mikrobloga

@ediz4 no ale wciąż nie jest to argument.
Jakby kierowca ubera rozliczał się z przewożona osobą, to też by musiał paragon wystawić więc i posiadać kasę, ale znaleźli fajny sposób by sciaganiem kasy od klienta zajmowala sie duża firma, nie każdy indywidualnie.

Wymog posiadania kasy fiskalnej nie jest praktycznie żadnym obciazeniem finansowym, po prostu utrudnia oszukiwanie skarbu państwa.

No i odliczenie od podatku, a wrzucenie w koszty to Ty rozróżniaj.
Wymog posiadania kasy fiskalnej nie jest praktycznie żadnym obciazeniem finansowym, po prostu utrudnia oszukiwanie skarbu państwa.


@Sejfti: Hahaha. No rozdają je za darmo, taksometry też. A OC to samo się płaci
@ediz4 Jesteś jakiś niekumaty.

Prościej:
Taksiarz musi kupić kase, ale 90% zaplaconej kwoty odlicza od podatku jaki i tak musiałby oddać państwu. Wniosek? Pierwszą kasę fiskalną kupujesz za 10% jej wartości (przy założeniu maksymalnej wartości, od której oblicza się odliczenie, jako 700 zl)
@MrFisherman: czy firma uber jest świadoma, że jej kierowcy pracują niezgodnie z wymaganiami prawnymi? wszyscy kierowcy. nie jak w przypadku taksówkarzy gdzie z tymi wymaganiami jest na bakier tylko ich część.