Wpis z mikrobloga

Gdy widzę twarze tych oburzonych celebrytów, zgrywających bojowników wolności i ekspertów politycznych to tracę sympatię do protestujących przeciwko nadużyciom władzy przez PiS. "Artyści" skompromitowani swoimi wypowiedziami plus cała banda politycznych rzezimieszków spod znaku PO, KODu, Nowoczesnej czy Razem powoduje, że znaczna część ludzi oburzonych działaniem PiSu nigdy nie pójdzie na żaden protest ramię w ramię z takimi osobnikami. Przykładowo ja uważam PiS za szkodników, ale nie zapomniałem jak wyglądały poprzednie rządy, w których poziom hipokryzji i pogardy do ludzi, których teraz zapędzają na protesty wcale nie była na niższym poziomie ("#!$%@? z Polską Wschodnią", "Paliwo niech będzie i po 7 zł", absolutne wysranie się na wszystkie inicjatywy obywatelskie, protesty, petycje, podpisy, referenda etc."). Oczywiście ktoś zaraz powie, że to mają być protesty apolityczne i nieważne kto inny będzie protestował, ale moim zdaniem, a także milionów innych ludzi jest to bardzo ważne.

Oddanie władzy przez PiS oznacza powrót starego obozu rządzącego, bo chyba nikt nie myśli, że wybory wygra nagle Korwin, Kukiz czy Razem. PO i jej adiutanci mieli wszystkich w dupie przez całe 8 lat i nie mam zamiaru w niczym im pomagać. Ludzie muszą zrozumieć że aby w Polsce doszło do jakichś zmian muszą zniknąć zarówno PiS jak i PO. Także jeśli ktoś chce protestować to niech się potem nie zdziwi gdy usłyszy że protestując wspiera stary obóz władzy. Jeśli miałyby to być protesty apolityczne to powinien być zakaz wystąpień publicznych ze strony polityków a także zakaz afirmacji partyjnej. Wtedy ludzie spokojnie wyszliby na ulice, tak jak np. przy ACTA. Na dziś to te wszystkie spędy wyglądają tak, że połowa osób to ludzie związani ze starym obozem władzy lub polityczne rzezimieszki próbujące coś ugrać na biednych bezstronnych ludziach. Ich też jest tam wiele i próbują protestować przeciwko ogólnym nadużyciom władzy, ale nie mają siły przebicia bo całe zainteresowanie spijają ci pierwsi oraz celebryci. Gdy widzę tych wszystkich jaśnie wielmożnych aktorów czy piosenkarzy to przypominają mi się ci wszyscy śmieszni celebryci z zachodu protestujących przeciwko sami nie wiedzą czemu. Szkoda gadać, dlatego najlepiej jest nic nie robić.
#polityka #4konserwy #neuropa #bekazlewactwa #bekazpisu #bekazprawakow #oswiadczenie
Cleefinger - Gdy widzę twarze tych oburzonych celebrytów, zgrywających bojowników wol...

źródło: comment_sO1a4jBMDoOpsQzSuVIEILpD1Rm5EoAz.jpg

Pobierz
  • 62
@muak47: Dobra, WSZYSCY CELEBRYCI SKOMPROMITOWANI SWOIMI WYPOWIEDZIAMI I INNI POLITYCZNI RZEZIMIESZKOWIE, #!$%@?Ć Z PROTESTÓW!

Poważnie myślisz, że to tak działa? Że ktokolwiek ma wpływ na to, kto przychodzi na te protesty? Że jest jakiś wódz, który mówi: "Ty przychodzisz na protest, a Ty nie, bo jesteś burakiem i oportunistą"? Bo jeżeli tak, to jesteś jeszcze głupszy niż ci celebryci.

A jak jeszcze z tego powodu uważasz, że lepiej, żeby obecny rząd
@BlackError: Oczywiście, ale spróbuj im to powiedzieć. Ludzie którzy uważają, że polska scena polityczna to bagno zostaną zakrzyczeni przez takich dla których PiS to NSDAP a za PO było przecież w porządku. Uniemożliwanie dyskusji i krzyki o 20 groszy za wpis. Szkoda gadać na oba obozy tak zapętlone we wzajemnej nienawiści że nie potrafią spojrzeć na wszystko z dystansem.
@abdulalrahmani: Widzisz, właśnie dlatego niczego nie rozumiesz. Protesty powinny wychodzić od społeczeństwa obywatelskiego, tak jak to było np. z ACTA. "Autorytarna, nacjonalistyczno-katolicka" wizja państwa to ciekawy konstrukt słowny, pytanie czy potrafisz rozwinąć te myśli, bo jakbyś nie zauważył to PiS ani nie jest partią narodową ani nie jest partią katolicką (sprawa aborcji). Jeśli nie interesuje Cię kto przychodzi na protesty to masz drobny problem, bo potem to te osoby będą sprawować
Ludzie muszą zrozumieć że aby w Polsce doszło do jakichś zmian muszą zniknąć zarówno PiS jak i PO.


@Cleefinger: To wtedy pojawia sie Wiplery wsadzajace swoje żony na posadki. Żadna opcja pożytecznej zmiany nie przeprowadzi, bo antysystemowcy sa jeszcze bardziej radykalni w wypowiedziach i pozycjonując system jako wroga beda musieli tworzyć nowy system z własnych ludzi do walki z nim. A powszechna uczciwośc to mit jak komunizm.

Nie zapominaj, że środowisko
@JestemPsem: I opozycja oraz celebryci z pewnością kojarzą się z walką o dobry byt przeciętnego uczestnika protestu. Ciekawe ile procent protestujących zrozumiało w ogóle projekt tej kontrowersyjnej ustawy.