Wpis z mikrobloga

W Polsce jak w lesie. Auto zaparkowane na chwilę w miejscu pozornie bezpiecznym. No i co? Po przyjściu do samochodu błotnik z przodu auta od strony drogi wgnieciony na około 15cm. Było to gdzieś zaraz po godzinie 11, wczoraj(17.07.2017) w miejscowości Wodzisław w powiecie jędrzejowskim. Godzina szczytu w tej miejscowości, wszędzie chodzili ludzie oraz korek w rynku. Oczywiście nikt nic nie widział i nie słyszał xD. Może coś się nagrało na kamerze? Ni uja, zero kamer, nawet sklepy ich nie mają. Policja po przyjechaniu na miejsce rozłożyła ręce i powiedziała że wiadomo jak jest, w sumie ich rozumiem. Myślałem że może moje parkowanie było wątpliwe, ale Panowie policjanci powiedzieli że wszystko jest ok.

Wkurza mnie znieczulica w tym kraju, na tym zadupiu ktoś kto widział zdarzenie (a na pewno widzieli to kierowcy stojący w korku za tym cwelem) nie postanowił zostawić karteczki z numerem rejestracyjnym, informacji w sklepie obok, zadzwonić na policję. Oczywiście gdy przyjechali na sygnale nagle oczy w każdym oknie, i ogólna zbieranina Grażyn i Januszy na składakach w około samochodu. Jeżeli ktoś, kto widział zdarzenie w Wodzisławiu nie zgłosi się na policję, po prostu umorzą postępowanie i ujdzie to frajerowi na sucho. W 21 wieku. Zostawiłem wizytówki w pobliskich sklepach, "może się uda".

Miejsce zaparkowania samochodu picrel(czerwona linia), samochód to czarna Zafira B, na rejestracji miasta Olkusz. Wgniecenie błotnika wygląda jak od belki tylniej na której są zawieszone tylne lampy typowego dostawczaka >3,5t (sądzę po wysokości miejsca w którym doszło do uszkodzenia).


#wodzislaw #jedrzejow #sedziszow #polskiedrogi
impossibru - W Polsce jak w lesie. Auto zaparkowane na chwilę w miejscu pozornie bezp...

źródło: comment_e479wUebV4keyVscv6w3qyBavbGBVlk8.jpg

Pobierz
  • 5