Wpis z mikrobloga

Trzy słowa do wykopków z tagów #przegryw #tfwnogf #podrywajzwykopem #stulejacontent oraz #jokker ;)
No dobra może więcej niż trzy słowa...

Temat na dziś: podrywanie na ulicy. A właściwie nie podrywanie, tylko zagadywanie, zapoznanie się. Podrywanie to złe słowo, bo podrywanie odstrasza.
Niektórzy z Was twierdzą, że nigdy nie widzieli nikogo kto by zagadywał dziewczynę na ulicy, na przystanku, w autobusie, w galerii czy w mcdonaldzie. Że to niemożliwe, że nikt tak nie robi, bo nigdy czegos takiego nie widziałem. A jak raz kiedyś jednak widziałem, że chłopak podrywał dziewczynę, to się ośmieszył.
Tak - masz racje - nigdy tego nie widziałeś. A wiesz dlaczego? Bo dobre prawidłowe podejście do obcej osoby "na mieście" nie polega na tym by robić wokół tego szum. Nie polega na tym by robić to tak, że inni zwracają na to uwagę. Prawidłowe podejście to takie, że z zewnątrz to wygląda tak, że dwoje znajomych się spotkało na ulicy i rozmawiają. Normalnie rozmawia dwoje znajomych. Stoją i rozmawiają albo idą i rozmawiają. Normalna sytuacja, kolega z koleżanką. To widziałeś setki razy, tysiące, normalne prawda? To wyobraź sobie że tak właśnie może wyglądać (i powinna) pierwsza rozmowa dwojga nieznajomych.

Nieprawidłowe podejście to taki podryw, że Ty z zewnątrz byś to zauważył. Chłopak podchodzi do dziewczyny, opowiada jakieś komplementy, nie daj Boże zaczyna gadkę od tego że chce się umówić czy wziąć numer telefonu. Ona automatycznie się odsuwa, czuje się skrępowana, widać że jest niezadowolona z tej sytuacji, bo kto normalny byłby zadowolony że jakiś gość sciąga na Ciebie uwagę wszystkich ludzi wokół. Dlatego jeśli widziałeś taki obrazek i uważasz że taki podryw powoduje że tylko się chłopak ośmieszy, to tak - masz rację.
Prawidłowe podejście to takie, że nikt absolutnie nikt nie zauważy że obcy chłopak podchodzi do obcej dziewczyny, Ty też tego nie zauważysz - stąd Twoje przekonanie że nikt tego nie robi. A jednak ludzie to robią częściej niż myślisz. Wszędzie. Na przystanku, w autobusie, w sklepach czy w mcdonaldach. Wszędzie ludzie się poznają, wszędzie obca osoba podchodzi do obcej i zaczyna rozmawiać. To naturalne. Ale nie wszystko musi wyglądać jak chamski letni podryw pod dyskoteką.
  • 17
  • Odpowiedz
@Jokker: prawidlowo podejscie to wylozenie banknotu na stol I #!$%@? torpedy bez zbednych gierek ewentualnie jebniecie samotnej matki, ktora I tak daje dupy na lewo I prawo byle by jakiegos frajera zlapac
  • Odpowiedz