Umówiłem się z dziewczyną na kolację w restauracji. Restauracja jest 600m ode mnie. Ale pojechałem samochodem, bo dziewczyna mieszka z 15 min pieszo. Wypiłem lampkę Barolo parussi do dania.
Odebrano mi prawojazdy i zrobiono ze mnie przestępcę.
@AnonimoweMirkoWyznania: przecież to nie mogła być lampka wina, nie ma szans, żebyś wydmuchał po lampce więcej niż 0,5 xD pomijając już fakt, że mogłeś ją odprowadzić albo zamówić taksówkę i tyle. a w ogóle to najlepiej zabrać do siebie na noc, skoro tak blisko miałeś ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: sam z siebie zrobiłeś przestępcę. I bardzo dobrze, że prawko odebrane, skoro nie masz tyle odpowiedzialności, żeby darować sobie jazdę po alkoholu. 15 minut pieszo XD, no nogi by wam odpadły
@AnonimoweMirkoWyznania: zarzutka słabej jakości. Może ktoś kto nie ma prawka dałby się na to nabrać. Moja ciotka jadła kukułki w samochodzie i wydmuchała 1,5 promila i wiecie co?
Pojechali na badanie krwi, było 0, była rozprawa a sędzia stwierdził, że dla niego liczy się to, że przy pierwszym badaniu były jednak promile i zabrali mu prawko.
@AnonimoweMirkoWyznania: tego wina nie sprzedają na małpki, więc musieli otworzyć całą butelkę, coś nie wierze że laska sama do obiadku całą obaliła. nawet gdybyś rzeczywiście wypił 100ml (lampka) to w życiu by ci 0,5 promila nie stuknęło, a jeśli wypiłeś 2 minuty przed wejściem do auta to na drugim dmuchaniu byś miał zdecydowanie mniej, gdybyś był pewien swojej trzeźwości to byś
@AnonimoweMirkoWyznania: racja. Wiem że nie pomyślałeś ale następnym razem pamiętaj, jak nie wypiłeś dużo żądasz badania krwi, zanim dojedziesz do szpitala czy gdzie tam pobierają to poziom alkoholu we krwi spada.
Nie martw się nie jesteś żadnym przestępcą, w wielu krajach mógłbyś jeździć bez żadnego problemu, jeszcze by ci powiedzieli miłego dnia i zapytali czy wino smakowało. Wymienilibyście się spostrzeżeniami na temat win i rozstali z uśmiechami na ustach.
Nie martw się nie jesteś żadnym przestępcą, w wielu krajach mógłbyś jeździć bez żadnego problemu, jeszcze by ci powiedzieli miłego dnia i zapytali czy wino smakowało. Wymienilibyście się spostrzeżeniami na temat win i rozstali z uśmiechami na ustach.
Wiesz, można napisać, że w wielu krajach można ukamienować kogoś na ulicy i policja tylko wymieni się spostrzeżeniami na temat niewiernych, po czym rozstaną się z uśmiechami na ustach. OP nie
@AnonimoweMirkoWyznania: sorry że odpisuje teraz ale p-------m ikonki kopiuj-wklej i mi posta w----------o.
1. Pierwsze to pamiętaj żeby zawsze jechać na krew, jak nie wypiłeś dużo (a nie wypiłeś bo debilem nie jesteś), zanim dojedziesz do szpitalanczy gdzie tam krew oddajesznto zejdzie z Ciebie.
Po drugie żadnym bandytą nie jesteś, w wielu krajach mógłbyś prowadzić i jeszcze by Ci poradzili jakie wino na następny raz i wymienilibyście się doświadczeniami. Zapytaliby czy randka się udała. Rozstalibyście się z uśmiechami na
@AnonimoweMirkoWyznania: sorry że odpisuje dopiero teraz ale p-------m ikonki kopiuj-wklej i mi posta w----------o.
1. Pierwsze to pamiętaj żeby zawsze jechać na krew, jak nie wypiłeś dużo (a nie wypiłeś bo debilem nie jesteś), zanim dojedziesz do szpitala czy gdzie tam krew oddajesz to zejdzie z Ciebie.
Po drugie żadnym bandytą nie jesteś, w wielu krajach mógłbyś prowadzić i jeszcze by Ci poradzili jakie wino na następny raz i wymienilibyście się doświadczeniami. Zapytaliby czy randka się udała. Rozstalibyście się z uśmiechami na
@Wiesmin: z tego co się orientuje, to przy wyniku pozytywnym zawsze jest badanie krwi.
Pojechali na badanie krwi, było 0, była rozprawa a sędzia stwierdził, że dla niego liczy się to, że przy pierwszym badaniu były jednak promile i zabrali mu prawko.
@kopszmercen: nie wierzę w to. Przy dmuchaniu i wyniku pozytywnym, czeka się na drugi pomiar. jak stężenie spada to
@hpiotrekh: O tym nie słyszałem. Słyszałem jedynie, że można zażądać badania krwi, ale z automatu ono nie będzie robione.
Swoją drogą, to jeśli OP nie kłamie, to po lampce wina by nie miał zatrzymanego prawka. O ile na dmuchaniu mogłoby mu wyjść sporo (dopiero co wypił a-----l, więc to może zakłamać wynik), to na badaniu krwi by praktycznie nic nie wyszło.
@Wiesmin: Nigdy nie byłem w tej sytuacji, więc mogę się mylić. Musiałbym znajomego zapytać XD Tak czy inaczej musiał mieć dwa badania alkomatem. No i w sumie setka wina raczej by tyle nie wskazała, więc albo kłamie, albo dmuchał jeszcze z winem na zębach ( ͡°͜ʖ͡°)
@snwptest: bs. W połowie Europy i USA limit wynosi 0.8 promila a wypadków jest mniej (szczególnie śmiertelnych). Jest to zupełnie normalne, ze jak jedziesz na kolacje, to możesz napić sie lampki wina i wrócić autem do domu.
@AnonimoweMirkoWyznania: na stowe ta rozowa powiadomila gliny albo sie c-----o zaprezentowales, albo cos powiedziales, albo podjechales gownem na kolkach,albo za nia nie zaplaciles
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Umówiłem się z dziewczyną na kolację w restauracji. Restauracja jest 600m ode mnie. Ale pojechałem samochodem, bo dziewczyna mieszka z 15 min pieszo. Wypiłem lampkę Barolo parussi do dania.
Odebrano mi prawojazdy i zrobiono ze mnie przestępcę.
#policja #gorzkiezale #motoryzacja #a-----l
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: sam z siebie zrobiłeś przestępcę. I bardzo dobrze, że prawko odebrane, skoro nie masz tyle odpowiedzialności, żeby darować sobie jazdę po alkoholu.
15 minut pieszo XD, no nogi by wam odpadły
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy to była taka lampka?
@kopszmercen: daj linka bo nie wierze
@AnonimoweMirkoWyznania: tego wina nie sprzedają na małpki, więc musieli otworzyć całą butelkę, coś nie wierze że laska sama do obiadku całą obaliła. nawet gdybyś rzeczywiście wypił 100ml (lampka) to w życiu by ci 0,5 promila nie stuknęło, a jeśli wypiłeś 2 minuty przed wejściem do auta to na drugim dmuchaniu byś miał zdecydowanie mniej, gdybyś był pewien swojej trzeźwości to byś
Nie martw się nie jesteś żadnym przestępcą, w wielu krajach mógłbyś jeździć bez żadnego problemu, jeszcze by ci powiedzieli miłego dnia i zapytali czy wino smakowało. Wymienilibyście się spostrzeżeniami na temat win i rozstali z uśmiechami na ustach.
Jak
Wiesz, można napisać, że w wielu krajach można ukamienować kogoś na ulicy i policja tylko wymieni się spostrzeżeniami na temat niewiernych, po czym rozstaną się z uśmiechami na ustach. OP nie
1. Pierwsze to pamiętaj żeby zawsze jechać na krew, jak nie wypiłeś dużo (a nie wypiłeś bo debilem nie jesteś), zanim dojedziesz do szpitalanczy gdzie tam krew oddajesznto zejdzie z Ciebie.
Po drugie żadnym bandytą nie jesteś, w wielu krajach mógłbyś prowadzić i jeszcze by Ci poradzili jakie wino na następny raz i wymienilibyście się doświadczeniami. Zapytaliby czy randka się udała. Rozstalibyście się z uśmiechami na
1. Pierwsze to pamiętaj żeby zawsze jechać na krew, jak nie wypiłeś dużo (a nie wypiłeś bo debilem nie jesteś), zanim dojedziesz do szpitala czy gdzie tam krew oddajesz to zejdzie z Ciebie.
Po drugie żadnym bandytą nie jesteś, w wielu krajach mógłbyś prowadzić i jeszcze by Ci poradzili jakie wino na następny raz i wymienilibyście się doświadczeniami. Zapytaliby czy randka się udała. Rozstalibyście się z uśmiechami na
@Wiesmin: z tego co się orientuje, to przy wyniku pozytywnym zawsze jest badanie krwi.
@kopszmercen: nie wierzę w to. Przy dmuchaniu i wyniku pozytywnym, czeka się na drugi pomiar. jak stężenie spada to
Swoją drogą, to jeśli OP nie kłamie, to po lampce wina by nie miał zatrzymanego prawka. O ile na dmuchaniu mogłoby mu wyjść sporo (dopiero co wypił a-----l, więc to może zakłamać wynik), to na badaniu krwi by praktycznie nic nie wyszło.
Tak czy inaczej musiał mieć dwa badania alkomatem. No i w sumie setka wina raczej by tyle nie wskazała, więc albo kłamie, albo dmuchał jeszcze z winem na zębach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
albo sie c-----o zaprezentowales, albo cos powiedziales, albo podjechales gownem na kolkach,albo za nia nie zaplaciles