Wpis z mikrobloga

@roko_ko a wiesz co było u mnie? Matura w jednej sali ponad 200 osób. Puscili sluchanie ze starego, trzeszczacego radyjka którego moja anglistka uzywala na zajęciach pewnie przez ostatnje 10 lat. Na sali kinowej. Na sali kinowej, gdzie dostępnych bylo 12 nowych zajebistych głośników xD
  • Odpowiedz
@Janghyeok czy ja wiem czy jest az tak trudno? Aplikowalam na filologie angielska (ostatecznie poszlam na coś zupełnie innego), mialam 99% z podstawy i 94% z rozszerzenia, dostalam sie na uam z chyba 18 wynikiem od gory, ale pode mną było jeszcze 150 zakwalifikiwanych osób z o wiele wiele slabszymi wynikami.
Pamiętaj ze nie tylko angielski sie liczy na rekrutacji ale tez polski. Nje mozna w poznaniu isc na filologie angielska
  • Odpowiedz
@michael94: Mówię tylko o poziomie jako o materiale, który jest wertowany.

Dla przykładu, kierunek IT - Matematyka.
Kumpela na Oxfordzie na 3 i 4 roku miała materiał, który pokrywa się w Polsce w 3 LO, 1 i 2 rok studiów.

Ale to jest porównanie
  • Odpowiedz
Problem jest w wyposażeniu laboratoriów, gdzie nasze uczelnie to 3 świat.


@TaoHosts: Uwierz mi że nie wiadomo jak byś dofinansował politechnikę opolską to nie wyjdzie Ci z tego oxford.
  • Odpowiedz
@Inconsistent: Dostałaby się. Teraz na wielu uczelniach (państwowych!) uczą na filologii od postaw. Od #!$%@? podstaw, więc tak naprawdę papier jest #!$%@? wart, ale studia i nauka zawsze są warte poświęcenia czasu bo zawsze się coś z nich wyniesie. Jak nie wiedzę to chociaż doświadczenie
  • Odpowiedz
@terwer358: jasne ze tak, ale od doroslego czlowieka powinno sie wygadac, zeby mial minimum wiedzy ogolnej. a matematyka na podstawie to sa jakies zarty, nie oszukujmy sie - samo zdanie PODSTAWOWEJ MATURY na 30% to nie jest jakis wyczyn. szczegolnie majac przed soba tablice ze wzorami...
inna sprawa, ze duza czesc kadry nauczycielskiej minela sie z powolaniem i nie umie przekazac wiedzy, stad sie biora zaleglosci juz nawet w podstawowce
  • Odpowiedz