[adibeat]

Kabiny statków z programu Mercury, Gemini i Apollo mogły przetrwać powrót do atmosfery dzięki osłonie termicznej. Nie inaczej było w przypadku programu #spaceshuttle, z tym jednak, że powierzchnia którą trzeba było zabezpieczyć przed wysokimi temperaturami była wielokrotnie większa. Osłony termicznej TPS (ang. Thermal Protection System) nie można było wykonać z jednego elementu. System TPS pokrywa zdecydowaną większość powierzchni orbitera wynoszącą 1102 m² i stanowi ok. 10% masy własnej pojazdu. Uszkodzenie powłoki termicznej skrzydła wahadłowca było przyczyną utraty promu Columbia i śmierci jej załogi.
Na szczęście, w modelu nie musimy naklejać kilku tysięcy płytek, ani żadnej izolacji termicznej. Wystarczy nam jeden kawałek, który stanowi dolną część TPS. Do wyboru jest kilka wersji podwozia - w opcji dla promu podczas pierwszego startu, po pierwszym locie, w zestawie z ET oraz w locie orbitalnym. Właśnie z tej ostatniej opcji skorzystamy. Krawędzie osłony przy lotkach należy zagiąć, tak by przygotować je do przyklejenia skrzydeł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#budujemypromkosmicznyzpapieru

[adibeat]

@adibeat: #budujemypromkosmicznyzpapieru
Po przymocowaniu osłony termicznej będzie to wyglądać tak:

[adibeat]

@adibeat: Gdy osłona mocno trzyma się na swoim miejscu doklejamy wzmocnienia skrzydeł. Po jednym na każdą stronę promu. Istnieje opcja nie wstawiania tego elementu, w takim wypadku nie należy ucinać jednego wsparcia skrzydeł. Pierwsze modele wykonywałem bez wzmocnienia. Skrzydło nadal miało swój kształt, ale jest podatniejsze na zgniecenia. Na zdjęciu widać przymocowane ściany boczne promu. #budujemypromkosmicznyzpapieru
Następny krok: wycięcie i montaż skrzydeł ( ͡° ͜ʖ ͡