Wpis z mikrobloga

1. Zaleca się walnąć deborphan | xargs aptitude --schedule-only remove przed zmianą wpisów jeszcze, potem zmiana i normalnie apt full-upgrade.
2. Zmiany — w skrócie, Plasma 5 zamiast 4, MariaDB zastępuje MySQL, przejście na współczesne GnuPG (więc m.in. obsługa kryptografii opartej na krzywych eliptycznych), nowe (przewidywalne; tzn. nazwa interfejsu zależy od karty sieciowej, a nie od przypadku) nazewnictwo interfejsów sieciowych, nowy kernel.
nowe (przewidywalne; tzn. nazwa interfejsu zależy od karty sieciowej, a nie od przypadku) nazewnictwo interfejsów sieciowych


@Althorion: Mnie to wkurza, nie wiem jak można tego używać

eth0 i eth1 - nic nie mówią, ale można to łatwo sprawdzić

a enlphrhailfervi13p2 nie. Może ma jakiś ogólny sens, ale wprowadza więcej zamętu niż stara metoda
@fervi: stara metoda nie dawała gwarancji, że Ci się po restarcie nie zmieni. Krew mnie przez to zalewała, jak musiałem pisać całe skrypty, które mi to sprawdzają, bo a nuż będę próbował się połączyć nie tą kartą co trzeba. Może na desktopie to bez większego znaczenia, ale na serwerze to wielka ulga.

Różnica z grubsza taka, jak przy adresowaniu dysków przez /dev/sd? a przez UUID. Fajnie że się zawsze doklepiesz do
@Althorion: Możliwe, natomiast nigdy tak mi się nie spierdzieliło :D Może za mało interfejsów.
Ew. szkoda, że nie nazywa eth0, eth1 ale w sposób właśnie odgórny - zawsze ten sam
@fervi: ale jakbyś to widział? Kolejność inicjalizacji sprzętu jest zależna od płyty głównej, gdzie niemal zawsze jest to robione na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Dalej, jak wyjmę kartę sieciową i przeniosę do innej maszyny, to nie da się tego zrobić tak, jakbyś Ty chciał, bo nie masz jak zagwarantować braku kolizji.

To że się przyzwyczaiłeś do starego rozwiązania, nie oznacza że nowe nie jest obiektywnie lepsze. No i zawsze można
@Althorion: Bardzo prosto, mac address w teorii nie powinien być kolizyjny (no jest, ale w małej skali raczej nie), więc można po mac address sprawdzać kto jest kto i tak nadawać :P
@fervi: mhm. To sobie tak ustaw, bo nazewnictwo po MAC‑u to jedna z możliwości nowego systemu (obok nazewnictwa wg płyty głównej, też nie zawsze przewidywalnego; nazewnictwa wg numeru złącza; nazewnictwa wg fizycznego położenia na płycie i starego systemu „jak popadnie”). Domyślnie są przypisane do złącza, co ma tę zaletę, że jak się wymienia kartę, to nie trzeba nic zmieniać.