Wpis z mikrobloga

Jesli wg gminnych przepisow pies ma miec tylko smycz to dzwonienie po policje straz miejsca czy papieza nic nie da.


@lisku_chytrusku:
taki przykłąd z Krakowa

Art. 26 ustęp 3. Utrzymujący zwierzęta domowe zobowiązani są do:

1) prowadzenia psa na uwięzi w taki sposób aby zapewnić pełną nad nim kontrolę, a ponadto psu rasy uznawanej za agresywną zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w
@WojA: Najgłupsze co można było zrobić.. robisz sobie tylko wrogów z sąsiadów..

Mogłeś albo wejść do windy bo pies rzeczywiście może być łagodny.. a jak nie chciałeś ryzykować to po prostu poczekać na następną...
@WojA to co @laczka napisała. Raczej zwrócić uwagę i starać się dojść do porozumienia niż od razu straszyć policja. I inna sprawa jeżeli już była taka rozmowa i właściciel nic sobie z tego nie robi.

Reszcie oburzonych życzę zdrowia i trochę wyobraźni. "Synu, ale ten pan zapewnił że to bardzo łagodny pies ze zrównoważona psychika i z odpowiedzialnej hodowli. Skąd miałem wiedzieć, że kłamie i się na ciebie rzuci"
@WojA: ludziom nie mozna ufac, a co dopiero nieprzewidywalnemu zwierzeciu. Wiele razy bylam swiadkiem sytuacji, gdzie z pozoru lagodny piesek nagle, w przyplywie impulsu czy jakiegos innego zewnetrznego czynnika, okazywal sie byc bardzo agresywny.
Gardze ludzmi, ktorzy w miejscach publicznych nie zakladaja duzym psom kagancow.

Co nie zmienia faktu, ze uwage mogles mu zwrocic w grzeczniejszy sposob. Przez emocje wyszedles na buca.