Wpis z mikrobloga

Wchodze do windy z synem. W srodku Mirek lvl 25 z amstafem. Moj maly boi sie wejsc do windy.
- prosze sie nie bac, jest lagodny jak baranek
Powiedzialem mu tak
- jeszcze raz wejdziesz do windy z psem bez kaganca to zglosze to na policje.


#truestory i wcale #nieheheszki
  • 58
  • Odpowiedz
@WojA: Rozumiem że się boisz o syna ale nie jesteś pępkiem świata
Myślisz że psu będzie miło cały swój czas na świeżym powietrzu w kagańcu?
Załòż sobie półmisek na twarz i sprawdź czy to tak fajnie
Trochę empatii
  • Odpowiedz
Jesli wg gminnych przepisow pies ma miec tylko smycz to dzwonienie po policje straz miejsca czy papieza nic nie da.


@lisku_chytrusku:
taki przykłąd z Krakowa

Art. 26 ustęp 3. Utrzymujący zwierzęta domowe zobowiązani są do:

1) prowadzenia psa na uwięzi w taki sposób aby zapewnić pełną nad nim kontrolę, a ponadto psu rasy uznawanej za agresywną zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w
  • Odpowiedz
Skoro i tak właściciel odpowiada za psa i powiedział że łagodny i nic nie zrobi to zachował się ładnie i sąsiedzko a Ty jak prostak.
  • Odpowiedz
@Naxster: to jest przykład z Krakowa. Nie wiem gdzie op mieszka. U mnie w miescie wystarczy, ze piesel ma smycz :3 dlatego polecilam opowi zerknac do tych dokumentow ;)

Ale fakt zapomnialam o tej smiesznej liście ras niebezpiecznych
  • Odpowiedz
@WojA: No dobrze, zachowanie buraka. Mam walnietego yorka i wiem, ze do windy bym z nim nie wsiadł, a skoro właściciel powiedział, ze jest łagodny to chyba zna swojego psa
  • Odpowiedz
@WojA: Najgłupsze co można było zrobić.. robisz sobie tylko wrogów z sąsiadów..

Mogłeś albo wejść do windy bo pies rzeczywiście może być łagodny.. a jak nie chciałeś ryzykować to po prostu poczekać na następną...
  • Odpowiedz
Dobrze zrobiłeś. Nigdy nie wiadomo, a lepiej nie sprawdzać na własnej skórze, czy piesek jest łagodny. Ponadto zapewne zyskałeś szacunek u syna jako stanowczy ojciec, autorytet. Szanuję.
  • Odpowiedz
@WojA: dobrze, każdego psa trzeba traktować z podejsciem ze jest nieprzewidywalny. Ja bym nie wsiadł sam do takiej windy, z dzieckiem tym bardziej. Jakby sie cokolwiek stało to do końca życia byś sobie nie darował. Psu może odbić nagle.
  • Odpowiedz
@WojA:
Moze nie musiałeś byc od razu taki ordynarny i wystarczyło jakbyś zwrócił po prostu uwagę a nie od razu grozić policją ale rzeczywiście podejścia "moj pies jest łagodny" nie znoszę.
#!$%@?, wystarczy że pies ma zły dzień albo coś go boli, coś zaniepokoi i zaatakuje.
@Haradrim: XDDDDDD to jeszcze smyczy nie zakładaj, ja #!$%@? co za ludzie
  • Odpowiedz
  • 4
@WojA to co @laczka napisała. Raczej zwrócić uwagę i starać się dojść do porozumienia niż od razu straszyć policja. I inna sprawa jeżeli już była taka rozmowa i właściciel nic sobie z tego nie robi.

Reszcie oburzonych życzę zdrowia i trochę wyobraźni. "Synu, ale ten pan zapewnił że to bardzo łagodny pies ze zrównoważona psychika i z odpowiedzialnej hodowli. Skąd miałem wiedzieć, że kłamie i się na ciebie rzuci"
  • Odpowiedz
@WojA: ludziom nie mozna ufac, a co dopiero nieprzewidywalnemu zwierzeciu. Wiele razy bylam swiadkiem sytuacji, gdzie z pozoru lagodny piesek nagle, w przyplywie impulsu czy jakiegos innego zewnetrznego czynnika, okazywal sie byc bardzo agresywny.
Gardze ludzmi, ktorzy w miejscach publicznych nie zakladaja duzym psom kagancow.

Co nie zmienia faktu, ze uwage mogles mu zwrocic w grzeczniejszy sposob. Przez emocje wyszedles na buca.
  • Odpowiedz