Wpis z mikrobloga

boże mirki, czo ta rodzina w #zwiazki to ja nawet nie...

postacie: Kuzyn, jego żona i 3 dzieci

Są małżeństwem jakieś 10 lat, ślub zaraz po studiach.
Żonka nigdy w życiu nie pracowała, tylko siedziała w domu i #!$%@?ła torty (tak, potrafi sama zjeść caly tort)
Kuzyn, prawilniak, zajmuje sie domem, dziećmi, zarabia na tyle, ze kuzynka nie musi się martwić o hajs.

No i teraz najlepsze, coś czego nikt się nie spodziewał - zdradziła go.
I żeby to był jeden skok w bok. Nie, #!$%@?, 3 #!$%@? lata go zdradzała. Trzy #!$%@?.
Każdy wypad do galerii, spacer, czy późniejszy powrót do domu (oczywiście nie z pracy, bo księżniczka nie pracowała) to było radosne bolcowanie.
To jeszcze nie wysztko, bo rodzina dowiedziała się o tym teraz, ale kuzyn wiedział o wszystkim poł roku wcześniej!
A co mu jego #rozowypasek powiedziala? Nie masz pasji jesteś nudny, źle mi z tobą. Trochę zapomniała, że prze te wszystkie lata związku zabijała w kuzynie wszystkie przejawy kreatywności czy próby zajmowania się jakimś hobby, poza pracą, a domem.Nie to co gach, ten to ma pasję i na niej zarabia.

Ja tego nie pojmuję, może szczątkowo rozumiem, że dzieci, ale ten idiota, zamiast ją kopnąć w dupę i odesłac do gacha, to starał się to ratować. Wiecie co robił? Zabierał ją w "ich" miejsca, na wycieczki, jakieś romantyczne kolacje. I jeszcze, #!$%@?, zapuścił brodę, żeby wyglądać jak Pan Bolec XDDDD

Ostatnio żona kuzyna wymyśliła, że zabierze ze sobą dzieci do bolca. Co na szczęscie spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem jedynej osoby z jajmi w tej rodzinie - sześcioletni syn nie chciał. W sumie to młody nawet niezłym tekstem sypnął: "Jak się przeprowadzimy, to wbiję temu panu nóż w serce". Czy sześciolatek może iśc do poprawczaka?

Rozwodu oczywiście nie będzie, bo kuzynek stwierdził, że "nieee, bo jak to tak, świadków trzeba wołać..." no #!$%@?ś, no.

Ech, szkoda stzrzępić ryja. W sumie to nie wiem czy kuzyn siedzi na mirko, ale jeśli tak, to może to przeczyta i coś mu w tym zakutym łbie przeskoczy.

#zwiazki #zdrada
  • 20
@JerryStoned:

coś czego nikt się nie spodziewał - zdradziła go.


W tym miejscu mały sprzeciw z mojej strony. Zdradziła go, to można by powiedzieć gdyby poszła któregoś razu na dysko i zaliczyła skok w bok. Ona sobie po prostu wybrała innego. Trzy #!$%@? #!$%@? lata. Po takim czymś jedyne co się robi, to kopie drugą osobę w dupę, ale, że Twoja kuzynka ma #!$%@? między nogami, tylko dla niepoznaki, to
@JerryStoned: Gdyby Twój kuzyn słuchał Radia Samiec i był czytelnikiem forum braciasamcy.pl to by sukę pognał w #!$%@? już dawno temu.

A tak, będzie #!$%@? dalej, aż w pewnym momencie pęknie i się powiesi z flaszką wódki dla odwagi.

Chyba nie muszę wspominać, że suka w tym momencie dostanie spadek po nim jak i będzie się zajmować dziećmi?
@JerryStoned: Totalny #!$%@?ś, taki nigdy nie będzie miał szczęśliwego związku. Pozwolił sobie podciąć skrzydła (pasje, zainteresowania, kumple) jakiejś samicy.

Stał się przez to nudnym beta-bankomatem, którego życiem była ścieżka DOM -> PRACA -> DOM.

Szkoda gadać, sam sobie to zapewnił. Widocznie w domu brakowało silnego wzorca, prawdziwego ojca z jajami, który by go nauczył pewnych zasad między facetami/kobietami.
Ostatnio żona kuzyna wymyśliła, że zabierze ze sobą dzieci do bolca. Co na szczęscie spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem jedynej osoby z jajmi w tej rodzinie - sześcioletni syn nie chciał.


@JerryStoned: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zileonka: no dokładnie XD przez to, to już nikt w rodzinie ni bierze go na poważnie... z reszta, tam sie jeszcze lepsze rzeczy zaczynają powoli odwalać, jak się zbierze kilka do opiszę. Chociażby to, że się dzisiaj żona kuzyna pokłóciła dość poważnie ze swoimi rodzicami o Bolca.
To już nie jest cyrk na kołkach - to gąsienice na cyrku