Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#chwalesie

I w końcu udało się namówić mojego #niebieskipasek na trójkąt. Zaprosiliśmy naszego wspólnego przyjaciela. Jeżeli mam ocenić odczucia, to mega przyjemnie.


W miłej atmosferze, w poczuciu otwartości i nieprzekraczaniu ustalonych zasad, to był znakomity #seks
Jeśli w związku masz poczucie, że niby wszystko jest a czegoś brak, niedosyt poczucia bliskości po stosunku, że współżycie tylko rozpala apetyt i trzeba iść spać na głodną - polecam spróbować.

#zwiazki #niebieskiepaski #mirabelkipolecajo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Pobierz
źródło: comment_2wg1ykDeN2ZGFbKJrNXC9vlDM4QUIToO.jpg
  • 137
Rączy Jeleń: Facet cie zostawi, a wszystkim bedzie opowiadał jak to poszłaś w tango na dwa baty. Gratuluje, do końca życia bedziesz po prostu zdzirą.


@AnonimoweMirkoWyznania: ja #!$%@?ę, jakie podejście xD

Facet cie zostawi, a wszystkim bedzie opowiadał jak to mu obciągałaś


Najlepiej, żeby kobiety miały tylko takie fantazje i fetysze, jak stulejka zachce. Własnych nie mogą mieć, a już na pewno nigdy nie realizować!
OP: @ripp1337:
Sprawozdanie:
Po prostu kochaliśmy się. Z olbrzymią przewagą pieszczot nad samym włóż-wyłóż. Bosko. Po wszystkim wszystko we mnie drżało, ale ze szczęścia. Długo nie mogłam dojść do siebie.
@Bromatologia:
0. kąpiel obowiązkowa przed i po
1. tylko i wyłącznie mój niebieski mógł skończyć dopochwowo
2. pieszczoty oralne mogłam tylko i wyłącznie niebieskiemu
3. przyjaciel mógł całować wszystko oprócz mnie w usta
4. przyjaciel miał dowolność wykonywania pieszczot
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak się bawić to się bawić :)

Jednak średnio mi pasują trójkąty do związków, które z definicji są oparte na wyłączności seksualnej. Chyba, że to jakiś rodzaj otwartego związku, do którego (na razie) jest zaproszony wyłącznie przyjaciel. Kolejna rzecz, która by mi nie dawała przyjemności to konfiguracja (nie mam cuck fetyszów). Trochę nie rozumiem istoty otwartych związków - facet bierze to co najbardziej #!$%@? (fochy, kłótnie, niestabilność emocjonalna), tracąc przy
@AnonimoweMirkoWyznania Sorry, że dociekam, ale to bardziej zbiór reguł, niż sprawozdanie. Chodzi mi o to, co działo się po kolei. Poszliście się wykąpać (razem czy osobno?), poszliście do sypialni i co dalej?
Jeśli nie chcesz pisać, to nie naciskam, ale wydaje mi się, że opis z życia, a nie z pornola, wzięty, mógłby być ciekawy dla wielu osób. Dla mnie bardzo.
Pewnie dlatego, że sam raczej nigdy się na to nie zdecyduję.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ta odpowiedź była chyba nieskierowana do mnie. Zachęcanie do używania wszelkiej maści zabawek erotycznych chyba nie świadczy o zamknięciu na doznania, wręcz przeciwnie.

Prawda jest taka, że seks można postrzegać hedonistycznie, albo uczuciowo. Do zaspokojenia potrzeb hedonistycznych, o których prawisz (a raczej wydaje mi się, że prawisz właśnie o tym typie aktywności seksualnej) nie jest potrzeba druga, albo więcej osób. W tym wypadku zabawki z seks shopu zrobią tak samo
@AnonimoweMirkoWyznania: Miewam jak każdy normalny facet takie randomowe wzwody. Ot tak czasami się zdarzają. Jak jakieś 30 sekund temu. Po przeczytaniu Twojego posta zmalau. Tzn ogólnie to pewnie musiałaś ostro #!$%@?ć swojemu facetowi, że jest #!$%@? w łóżku, że zmusiłaś go do tego, żeby się Tobą podzielił z innym bolcem. Imo wasz związek zakończony. Bo jeśli seks traktujesz przedmiotowo to albo reprezentujesz skrajną patologię, albo masz zaburzenia z dzieciństwa. Czy ktoś