Wpis z mikrobloga

Pewien facet bardzo pragnął skoczyć ze spadochronem. W końcu przemógł swój lęk wysokości i zgłosił się na szkolenie. W samolocie jego instruktor powtórzył mu wszystko jeszcze raz.
- Słuchaj, na prawym ramieniu masz dużą czarną rączkę, jak skoczysz licz do trzystu i pociągnij, spadochron się otworzy, gitara gra. Ale, jeśli się nie otworzy to na lewym ramieniu masz małą brązową rączkę, pociągniesz za nią spadochron się otworzy, gitara gra. Ale jeśli i to nie pomoze, w kieszonce szelek masz instrukcje, czytasz ja i gitara gra. Kapujesz?
Facet potwierdził skinieniem głowy i skoczył.
Leci, leci, liczy, liczy.
- Trzysta! - krzyknął kiedy doliczył i ciągnie za czarną rączkę.
Bach... nic się nie stało.
- Cholera! - krzyknął i pociągnął za brązową rączkę.
Bach... nic się nie stało.
- Nosz kurna! - krzyknął i wydobył z kieszonki instrukcje, otwiera na pierwszej stronie i czyta:
- Ojcze nasz któryś jest w niebie...

#suchana #heheszki
  • 10
@InnyKtosek jak lecisz spadochronem, to liczenie do 300 oznacza: 298 299, 300. Jest to dłuższe niż liczenie 1, 2, 3. W tym czasie spadochron powinien być już rozłożony. Jeżeli nie jest uruchamia się procedurę awaryjna. Przy moich pierwszych skokach nigdy tego nie liczyłam, że stresu zapomniałam. Całe szczęście spadochron się otwierał bezproblemowo :D
@anamakota: ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pasjonaciubogiegozartu
Kurs spadochroniarstwa. Koniec ćwiczeń, czas na pytania do instruktora, a później część praktyczna.
Instruktor: Czy są jakieś pytania?
Skoczek: Co mamy zrobić w momencie gdy nie otworzy nam się spadochron?
Instruktor: Tak jak to było wiele razy powtarzane, otwieramy awaryjny spadochron.
Skoczek: A co robimy w momencie gdy zapasowy spadochron nie chcę się otworzyć?
Instruktor: ...czy z takim pechem warto w