#anonimowemirkowyznania Mirki, jak się pogodzić z samotnością? Nie nadaję się na dziewczynę ani tym bardziej żonę i jestem tego świadoma. Jestem gruba i brzydka (jak schudnę, będę chuda i brzydka), nie gotuję, nie chcę mieć dzieci, nie lubię seksu, nie jestem niezależna finansowo. Nie mam też życia towarzyskiego ani pasji, więc byłabym zazdrosna o wyjścia z kolegami potencjalnego kandydata. No słowem - nie ma siły, by ktoś chciał taką dziewczynę i ja to wiem. Ale mimo to gdzieś w głębi duszy marzy mi się naiwne "żyli długo i szczęśliwie" i to mi zawsze strasznie psuje humor, bo przychodzi reality check i pozamiatane. Odbiera mi to w sumie chęć do robienia czegokolwiek (bo miłość zawsze była dla mnie najważniejsza, więc po co w ogóle się starać jak i tak najważniejszego nie dostanę). Jak przestać o tym myśleć, przestawić się na wizję życia w pojedynkę?
Jestem gruba i brzydka (jak schudnę, będę chuda i brzydka), nie gotuję, nie chcę mieć dzieci, nie lubię seksu, nie jestem niezależna finansowo. Nie mam też życia towarzyskiego ani pasji.
Ciężka sprawa. Zawsze możesz robić karierę i zostać silną i niezależną kobietą.
A tak serio to weź cycki w garść i zacznij się powoli zmieniać - zacznij od siłowni. I przestań się nad sobą użalać, do #!$%@?.
@AnonimoweMirkoWyznania: przesadzasz. Zawsze możesz znaleźć męską stuleję do kompletu :) Seks wynika z miłości, pożądania, skoro nie ma nikogo kogo pożądasz, to naturalnym jest, że możesz nie odczuwać ochoty na seks, a dopiero przy odpowiednim partnerze się rozkręcisz. Nie każdy facet chce mieć dzieci, część umie gotować, ty zresztą też możesz się nauczyć. No i miłość to nie jest coś co się "dostaje". Najpierw poukładaj samą siebie, a dopiero później
@AnonimoweMirkoWyznania jestem gruba i brzydka a faceta mam :v więc da sie :v Nie szukaj sobie usprawiedliwien na wlasne #!$%@?, bo WSZYSTKO co napisałaś da sie zmienic
Po prostu idź pobiegac, wyjdz do ludzi. Pozdrawiam cieplutko
@AnonimoweMirkoWyznania: jedyną wadą, jaka cię stopuje jest to, że jesteś leniwą bułą. Rusz 4 litery zamiast szukać wymówek i siedzieć w ciepłym gnoju. Elo!
@AnonimoweMirkoWyznania: Będąc kobieta możesz być gruba, brzydka, glupia, #!$%@?, #!$%@? a i tak sobie kogoś znajdziesz, czysta matematyka. Wystarczy zobaczyć ile jest mezczyzn a ile kobiet w młodym wieku (podpowiadam - mężczyzn jest więcej). Wiec glowa do góry, popracuj nad sobą dla czystego sumienia, a znalezienie kogoś to będzie kwestia czasu. Skorzystaj z ogromnego atutu jakim jest w dzisiejszych czachach bycie kobieta.
@AnonimoweMirkoWyznania: Życie jako singiel (nie w pojedynkę, czasem do ludzi trzeba wyjść) jest świetne, masz bardzo dużo czasu na rozwój i swoje zachcianki, nie ma kłótni, nie boisz się o drugą osobę, że Cię zdradza czy kocha. Miłość to choroba, żeby doszło do stosunku i spłodzenia dziecka. Nie potrzeba ślubu - to najgorsze co można zrobić. Żyj swoim życiem, pokochaj siebie i dąż do tego aby Tobie było jak najlepiej.
PERFEKCYJNA DZIEWCZYNA ? Faceci jak ona wam sie podoba ? Kobiety, co myslicie o takim stylu ? Te brwi, usta, rzesy, makijaz, piersy itd. Ocencie jej wyglad
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mirki, jak się pogodzić z samotnością?
Nie nadaję się na dziewczynę ani tym bardziej żonę i jestem tego świadoma. Jestem gruba i brzydka (jak schudnę, będę chuda i brzydka), nie gotuję, nie chcę mieć dzieci, nie lubię seksu, nie jestem niezależna finansowo. Nie mam też życia towarzyskiego ani pasji, więc byłabym zazdrosna o wyjścia z kolegami potencjalnego kandydata. No słowem - nie ma siły, by ktoś chciał taką dziewczynę i ja to wiem. Ale mimo to gdzieś w głębi duszy marzy mi się naiwne "żyli długo i szczęśliwie" i to mi zawsze strasznie psuje humor, bo przychodzi reality check i pozamiatane. Odbiera mi to w sumie chęć do robienia czegokolwiek (bo miłość zawsze była dla mnie najważniejsza, więc po co w ogóle się starać jak i tak najważniejszego nie dostanę). Jak przestać o tym myśleć, przestawić się na wizję życia w pojedynkę?
#tfwnobf #damskastuleja #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Ciężka sprawa. Zawsze możesz robić karierę i zostać silną i niezależną kobietą.
A tak serio to weź cycki w garść i zacznij się powoli zmieniać - zacznij od siłowni. I przestań się nad sobą użalać, do #!$%@?.
argument inwalida, bo nawet grube i brzydkie dziewczyny mają partnerów. mimo to warto schudnąć dla swojego
No i miłość to nie jest coś co się "dostaje". Najpierw poukładaj samą siebie, a dopiero później
Nie szukaj sobie usprawiedliwien na wlasne #!$%@?, bo WSZYSTKO co napisałaś da sie zmienic
Po prostu idź pobiegac, wyjdz do ludzi.
Pozdrawiam cieplutko
@AnonimoweMirkoWyznania: cholera jest taki brak kobiet że nawet jakbyś miała hiv to byś miała branie wiec weź tych totalnych bzdur nie #!$%@?
A do samotności z czasem mozna się przyzwyczaić.
Zaakceptował: dope
Żyj swoim życiem, pokochaj siebie i dąż do tego aby Tobie było jak najlepiej.