Wpis z mikrobloga

@dzumaczycholera OK jak dla mnie jest organizacją czysto marketingową, co dużo gada a mało robi :< z ich akcji to znam tylko Antyfutro (razem z Viva!) i film z fermy norek. Tak to tylko srają się i wrzucają smutne obrazki na fb.
Jestem wolontariuszką w Vivie, która robi o wiele więcej niż Klatki i to widać na pierwszy rzut oka ;p
  • Odpowiedz
@harpiowata: To jest oczywiste. Rzecz jednak nie w tym, czy robią dużo czy mało, ale o to, że jedną ręką wypuszczają nutrie z ferm, a drugą nabijają kabzę firmom żyjącym z uboju zwierząt. Wiele osób to nieświadomie wspiera.
  • Odpowiedz